17.05.2014

Wygłodzona Kreta z Krety potrzebuje pomocy

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Czarna suczka wielkości labradora błąkała się po plaży na greckiej wyspie Kreta. Była wygłodzona, a do tego oblepiona kleszczami. Dominika i jej mąż, którzy wybrali się na Kretę w podróż poślubną, nie mogli przejść obok zwierzaka obojętnie. Postanowili ratować bezdomną suczkę, którą nazwali Kreta.

Fot. Facebook

Idylla podróży poślubnej młodej pary z Polski już drugiego dnia pobytu na Krecie została zakłócona, kiedy spotkali na plaży ledwo żywą suczkę. Wrażliwi, szczególnie na krzywdę psów, postanowili jej pomóc. Nakarmili i napoili, wyjęli tyle kleszczy, ile się dało, i zaczęli szukać jakiejś organizacji prozwierzęcej. Kiedy wreszcie znaleźli schronisko dla zwierząt, okazało się, że nie ma możliwości pozostawienia tam suczki. Na Krecie duże psy, szczególnie czarne, nie mają łatwego życia, ponieważ ludzie się ich boją, a do schronisk są przyjmowane tylko małe czworonogi.

Dominika podzieliła się swoim problemem ze znajomymi w Polsce. W ten sposób uruchomiła łańcuszek ludzi dobrej woli, którzy postanowili pomóc jej w sprowadzeniu suczki do Polski. W akcję włączyła się także Kasia Pisarska, nominowana przez nasz portal do nagrody Serce dla Zwierząt w 2013 roku. Kasia działa szybko. Pod hasłem „Psiodróż nadziei – jadę po Kretę na Kretę” zdecydowała się zorganizować wyjazd na Kretę po psa. Wcześniej ustaliła, że suczką zajmie się fundacja Centrum Pomocy Zwierzętom Trip, która zapewni jej opiekę medyczną i tymczasowe schronienie. Fundacja udostępniła również swoje konto, na które można wpłacać pieniądze na sfinansowanie wyprawy. Są już także chętni, aby adoptować suczkę.

Kasia Pisarska napisała na Facebooku: „Kreta tymczasowo zabezpieczona (czyli nie będzie trzeba jej łapać na plaży). Na miejscu organizujemy czip, szczepienia i paszport. Zbieramy szybko potrzebną kwotę (…) Jedziemy samochodem, bo tak będzie dla suni najwygodniej. Wiem, że miniemy po drodze tysiące potrzebujących psów. Wiem, że w Polsce też są zwierzęta potrzebujące pomocy, jednak gdy mogę coś zrobić, to robię. Nie zmienimy świata, ale zmienimy (razem) życie kolejnego psa”.

Włączamy się w tę spontaniczną akcję, zwracając się do naszych czytelników o wsparcie finansowe. Robimy to przede wszystkim w trosce o psa, ale także dlatego że dzięki nagłośnieniu tej historii po raz kolejny pokażemy, że można i warto pomagać, jeśli ma się serce dla zwierząt. PK
 

Gdzie można wpłacać pieniądze dla Krety?

Centrum Pomocy Zwierzętom – „TRIP”
04-017 Warszawa

ul. Kinowa 20 lok. 37

mBank
numer konta: 36 1140 2004 0000 3902 7513 6282
KONIECZNIE z dopiskiem: „DLA KRETY”
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL36114020040000390275136282
SWIFT: BREXPLPWMUL lub za pośrednictwem systemu PayPal: fundacja@cpz.org.pl 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

03.09.2024

Wspieraj Psich Bohaterów z marką Brit!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Psy towarzyszą nam na co dzień, wnosząc do naszego życia radość, wsparcie i miłość. Wśród nich są również psy ratownicze i przewodnicy, którzy nie tylko oddają nam swoją lojalność, ale także ratują ludzkie życie, często narażając własne zdrowie. Teraz mamy okazję odwdzięczyć się im za ich poświęcenie i pomóc, kiedy sami potrzebują wsparcia.

psi bohaterowie Brit

undefined

27.08.2024

Akcja Łapa w Łapę: Pomóż schroniskom kupując karmę dla swojego pupila!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Czy wiesz, że twoje codzienne zakupy mogą pomóc bezdomnym zwierzętom? Dzięki akcji "Łapa w Łapę" organizowanej przez BIOFEED ZOO, każdy zakup karmy dla twojego pupila to wsparcie dla schronisk w Polsce. 

łapa w łapę

undefined

22.08.2024

Mysterium dla poznańskich adopciaków

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Pod koniec lipca marka kosmetyczna Mysterium pokazała, że jej serce bije również dla zwierząt! Zespół Mysterium odwiedził poznańskie Schronisko, aby wspomóc podopiecznych czekających na nowe domy. Marka nie przyszła zresztą z pustymi rękami – do placówki trafiło aż ponad 140 kilogramów karmy, która z pewnością ucieszyła niejednego czworonoga.

mysterium dla poznańskich adopciaków

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się