10.02.2010
Z miłości do zwierząt
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, zaprasza 14 lutego do swojej siedziby na Walentynkową niedzielę adopcyjną.
Tego dnia wolontariusze i pracownicy TOZ zamienią się w… swatki i przybyłym osobom przedstawią swoich czworonożnych podopiecznych, którzy szukają kochających właścicieli. Postarają się dopasować charaktery zwierząt i ludzi. – Poprzednie akcje cieszyły się powodzeniem, dzięki nim wiele naszych podopiecznych znalazło nowe domy. Teraz, w okresie intensywnych mrozów znalezienie domów dla naszych podopiecznych jest szczególnie ważne – mówi Monika Kubacka z TOZ.
Pod opieką szczecińskiego oddziału Towarzystwa (w schroniskach i domach tymczasowych) znajdują się aktualnie 32 koty i 47 psów.
Adopcja zwierząt jest bezpłatna. Każde zwierzę, przeznaczone do adopcji jest wysterylizowane albo przysługuje mu bezpłatna sterylizacja w przychodni TOZ. Po przygarnięciu zwierzaka, każdy właściciel może też skorzystać z bezpłatnej wizyty u weterynarza.
Zapraszamy więc na Walentynki do TOZ-u (Szczecin, al. Wojska Polskiego 198a, 10-16).
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined