01.06.2015
Z nieuleczalnie chorym psem siedem tygodni w wyjątkowej podróży
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na wiadomość o śmiertelnej chorobie pupila, 16-letniego mieszańca labradora z pitbulem o imieniu Poh, jego opiekun Thomas Neil Rodriguez postanowił, że zanim pies odejdzie za Tęczowy Most, zabierze go w podróż po całych Stanach Zjednoczonych. Chciał spędzić z nim jak najwięcej czasu i sprawić, aby obydwaj zapamiętali te chwile na zawsze.
PohTheDogsBigAdventure/ Instagram
Thomas Neil Rodriguez, muzyk z Nowego Jorku znany jako DJ Neil Armstrong, adoptował ośmiotygodniowego mieszańca labradora o imieniu Poh w 1999 roku ze schroniska w swoim mieście. Poh spędził z nim prawie 16 lat. Na początku tego roku zaczął jednak niedomagać, czuł się coraz gorzej. Lekarze weterynarii orzekli, że Poh nie tylko cierpi z powodu starości i naturalnie związanych z tym zmian w organizmie, ale także ma kilka nieuleczalnych guzów i bardzo chore nerki. Przygotowali Rodrigueza na to, że jego ukochany czworonożny przyjaciel może odejść za Tęczowy Most w każdej chwili. Wtedy w głowie zmartwionego tą wiadomością muzyka pojawiła się refleksja. Zrozumiał, że przy jego wiecznie zabieganym trybie życia, ciągłych wyjazdach na koncerty, za mało czasu poświęcał psu. Zdecydował więc, że ostatnie chwile życia tak bliskiego mu członka rodziny spędzi razem z nim, udając się w podróż nad Pacyfik, aby Poh mógł choć raz w życiu popływać w oceanie.
Zapakował wszystkie akcesoria pupila oraz niezbędne lekarstwa, zakupił specjalny wózek do przewożenia pupila, gdyby był zmęczony, i wraz z narzeczoną 6 marca wyruszyli w drogę. Postanowili ostatecznie nie tylko udać się nad ocean, ale także odwiedzić ważne dla Amerykanów miejsca: historyczne, popularne, czy po prostu piękne. Odwiedzili 35 miast, w tym Hollywood, Las Vegas, Nowy Orlean i wiele innych, przemierzając 19 tys. km.
Poh wszędzie pozował do zdjęć, które Thomas zamieszczał na Instagramie. Komentarze i wyrazy wsparcia od właścicieli psów napływały z całego świata. Stała się rzecz niebywała, ponieważ Poh podczas wspólnej podróży ze swoimi opiekunami odzyskał energię i w opinii Rodrigueza był bardzo zadowolony i zachowywał się, jakby miał pięć lat mniej. Wrócili do domu, ale to nie koniec podróży. Będą ją kontynuować, dopóki Poh będzie się dobrze czuł. Myślę, że to co zrobiłem zachęci innych właścicieli psów do refleksji, czy dość czasu poświęcają swoim czworonożnym przyjaciołom, którzy żyją przecież tak krótko- skwitował swoje niecodzienne przedsięwzięcie Thomas Neil Rodriguez. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined