08.01.2012
Zapach pieniędzy
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Prawie 10 milionów funtów (ok. 50 milionów złotych) wywąchały w 2011 r. w Wielkiej Brytanii psy wykorzystywane do walki z przemytem i praniem brudnych pieniędzy.
fot. Thinkstock
Labrador o imieniu Buster w początkach pracy wykrył dziesiątki tysięcy funtów. Gdy miał dwa lata, wskazał obsłudze lotniska Londyn-Gatwick kobietę, która, jak się okazało, w bagażu podręcznym miała osiem tysięcy funtów (ok. 40 tys. złotych) i właśnie wsiadała na pokład samolotu lecącego do Wietnamu. „Buster sprawdza pasażerów, obwąchując ich torby, a gdy wyczuje zapach pieniędzy, siada i wskazuje na mnie” – mówi przewodnik Bustera Gavin Edwards.
Czworonogi, które pracują dla brytyjskiej straży granicznej – w portach i na lotniskach – i rozpoznają pieniądze po zapachu, sprawdzają podejrzanych pasażerów i ich bagaże. Funkcjonariusze mają 19 takich specjalnie wyszkolonych psów.
Psy wykrywające pieniądze są w Wielkiej Brytanii używane od 1999 r., kiedy to pierwsze dwa czworonogi zaczęły pracować na lotnisku Heathrow. ACh
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined