10.10.2014

Znalazła się po ponad dwóch latach dzięki czipowi

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Choć od zaginięcia foksterierki Niki minęły ponad dwa lata, Giuseppe Di Bella z Newburgh nigdy nie stracił nadziei, że ukochana suczka kiedyś się odnajdzie. Jednak wiadomość mailowa, jaką otrzymał z Florydy, odległej o więcej niż 1600 km od Nowego Jorku, bardzo go zaskoczyła. Dowiedział się, że tam właśnie odczytano czip Niki.

Fot. Marion County Animal Service

Ponad dwa lata temu, gdy Giuseppe Di Bella kosił trawę w swoim ogrodzie w Newburgh w stanie Nowy Jork, ktoś prawdopodobnie ukradł z jego posesji sześciomiesięczną wtedy suczkę w typie foksteriera gładkowłosego o imieniu Nika. Jej właściciel poruszył niebo i ziemię w poszukiwaniu zaginionej pupilki. Powiadomił policję, porozwieszał plakaty, odwiedził wszystkie okoliczne kliniki weterynaryjne i schroniska dla bezdomnych zwierząt, a także próbował wykorzystać siłę internetu. Niestety, w tym przypadku, nic nie zadziałało. Suczka zniknęła bez śladu.

I nagle, po dwóch i pół roku, Di Bella otrzymał e-mail z Marion County Animal Services, że z czipa znalezionej tam suczki odczytano dane jej właściciela i że jest nim właśnie Giuseppe Di Bella. Nie wiadomo, jak to się stało, że pies znalazł się po tak długim czasie i do tego na Florydzie, oddalonej o 1600 km od Nowego Jorku. Niewielka, w dodatku mocno wychudzona Nika, pojawiła się na schodach pewnej rezydencji w Ocala na Florydzie. Mieszkańcy posiadłości zabrali ją od razu do najbliższej lecznicy, aby sprawdzić, czy ma wszczepiony czip. I to był strzał w dziesiątkę. Dzięki danym z czipa Nika będzie mogła wrócić do swego prawowitego i wciąż tęskniącego za nią właściciela. Di Bella nie posiadał się ze szczęścia. Jak mówi, nigdy nie przestał wierzyć, że kiedyś jeszcze będą razem. A jego wiarę podtrzymywała świadomość, że nie zapomniał o wszczepieniu psu czipa i że ktoś go w końcu odczyta. PK

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się