23.12.2014
Zrób prezent bezdomnemu psu
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Jesień i zima – nawet ta bezśnieżna – to trudny czas dla bezdomnych zwierzaków, nie tylko tych żyjących na ulicach lub polach, ale także takich, które trafiły do schronisk. Możemy im pomóc na wiele sposobów, także kupując potrzebny konkretny prezent dla konkretnego psa.
fot. www.dlaSchroniska.pl
Poznajcie Bąbla – skrytego, szarego kundelka. Nieśmiały, należący do tych, na które nie zwraca się uwagi ze względu na pospolity wygląd. Mieszka w schronisku w Korabiewicach, możliwe, że się w nim urodził. Bąbel jest psem nieco zamkniętym w sobie, wymaga od opiekuna wsparcia. Kiedy już zaufa, staje się niesamowicie kontaktowym, szukającym bliskości na każdym kroku, psim towarzyszem. Bardzo delikatny, uwielbiający ponad wszystko się przytulać – jeśli ma okazję, wciska łeb pod ramię, przylega do pleców lub delikatnie przytula się do nogi. Bardzo radosny, zafascynowany otoczeniem i znanym mu człowiekiem jednocześnie. Obecnie jest w trakcie szkolenia, które pomoże mu otworzyć się na ludzi, zaufać. Jest kastrowany, lubi towarzystwo suczek, z samcami może być różnie.
Historię Bąbla ze schorniska w Korabiewicach można przeczytać na na stronie internetowej www.dlaSchroniska.pl. To jeden z licznych zwierzaków mieszkajacych w polskich schroniskach i czekających na puszkę karmy, smycz, matę… Możemy poprawić ich los. Na www.dlaSchroniska.pl znajduje się galeria zdjęć podopiecznych poszczególnych placówek, a każdy z nich ma na swoim profilu listę przydatnych mu przedmiotów przygotowaną przez jego opiekunów. Internauci mogą sami wybrać, dla którego zwierzaka i co chcą kupić, a w dodatku mają pewność, że prezent będzie trafiony.
Jak podaje raport „Hycel 2014”, tylko w zeszłym roku 84 tysiące bezpańskich psów otrzymało pomoc od samorządów. Gminy przeznaczyły na ten cel aż 135 mln zł. Te pieniądze jednak nie zawsze wystarczają – zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, który jest dla schronisk najtrudniejszym czasem. Także placówki w Warszawie i okolicach zmagają się wówczas z wieloma problemami. Na szczęście ludzi, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny, nie brakuje. Pomagają, jak mogą. Przywożą dary, przelewają datki, a nawet kupują niezbędne rzeczy przez internet.
Pod opieką warszawskiej Fundacji Azylu Pod Psim Aniołem jest obecnie 312 psów i 167 kotów, w schronisku w Celestynowie przebywa niemal 400 zwierząt, a w placówce w Nowym Dworze Mazowieckim około 200. Te liczby szybko się zmieniają, bo niemal codziennie jedne zwierzaki trafiają do adopcji, a inne są przyjmowane do schronisk. Ich przedstawiciele przyznają, że porzucanie czworonogów nadal jest ogromnym problemem. – Przyczyny są różne. Zwykle powodem – oprócz braku odpowiedzialności – jest także brak świadomości konsekwencji posiadania zwierzęcia w domu – mówi Łukasz Balcer ze schroniska w Celestynowie. – Ludzie nie tylko przywożą do nas zwierzęta z prośbą o przyjęcie, podając często setki zmyślonych powodów, ale też zostawiają je na pastwę losu w lasach, na ulicy przywiązane do ogrodzeń, wyrzucają z jadącego samochodu na drogę – dodaje Mariusz Tauber z Fundacji Azylu pod Psim Aniołem.
Przedstawiciele schronisk zauważają, że rośnie liczba osób, które świadomie chcą przygarnąć bezdomnego czworonoga. Coraz więcej ludzi zdaje też sobie sprawę, że pies czy kot nie jest dobrym pomysłem na prezent. – W naszym schronisku nikt nie dostanie psa czy kota do adopcji, jeśli ma on być upominkiem – podkreśla Łukasz Balcer. Z kolei w placówce w Nowym Dworze Mazowieckim od 15 grudnia adopcje są całkowicie wstrzymywane. – Podjęliśmy tę decyzję, ponieważ zauważyliśmy, że po świętach rośnie liczba zwierząt trafiających do naszego schroniska. Większość z nich to zapewne właśnie nietrafione prezenty – mówi Agnieszka Trzaskoma ze schroniska w Nowym Dworze Mazowieckim.
Przyczyna większości kłopotów, z jakimi borykają się schroniska, to zwykle brak środków na sfinansowanie nawet tych najpilniejszych potrzeb. Wiele osób, którym na sercu leży los bezdomnych psów i kotów, nawet jeśli nie może pozwolić sobie na adopcję, pomaga na różne sposoby. Schroniska cieszą się ze wszystkich darów, ale nie zawsze mogą je wykorzystać. – Wiele naszych zwierząt choruje i w związku z tym potrzebuje chociażby odpowiednio dobranej, specjalistycznej karmy. Inna mogłaby im zaszkodzić – tłumaczy Agnieszka Trzaskoma. Czy to znaczy, że najlepszą formą wspierania schronisk jest przelewanie pieniędzy? Niekoniecznie. Schroniska z Warszawy i okolic, a także kilkunastu innych miast biorą bowiem udział w ogólnopolskiej charytatywnej akcji dlaSchroniska.pl. Dzięki temu mieszkającym w nich psom i kotom można pomagać poprzez przekazywanie nie pieniędzy, ale konkretnych, a co najważniejsze potrzebnych im rzeczy.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined