Paweł Kinsner przeszedł 520 km w 18 dni. Marsz zadedykował bezdomnym psom

author-avatar.svg

Aleksandra Więcławska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Paweł Kinsner, 33-letni architekt z Warszawy i wolontariusz korabiewickiego schroniska przeszedł 520 km w 18 dni. Wyprawę zadedykował bezdomnym psom.

Paweł Kinsner dla bezdomnych psów przeszedł 520 km w 18 dni

Samotny 520 km marsz wybrzeżem Bałtyku Pawła Kinsnera zakończył się po 18 dniach. Wolontariusz korabiewickiego schroniska wyprawę zadedykował bezdomnym psom, które miały otrzymać 10 kg karmy za każdy przebyty kilometr.

520 km w 18 dni

Paweł Kinsner wędrówkę rozpoczął 2 lutego w Świnoujściu. Wczoraj dotarł do celu – Piasków przy granicy z Rosją. Przeszedł 520 km brzegiem morza, w niełatwych warunkach. Niestety misja nie do końca się udała – nie znalazł się sponsor karmy dla psów ze schroniska w Korabiewicach.

Mój główny cel, czyli znalezienie kogoś, kto ufundowałby karmę, nie został osiągnięty. Mimo to czuję, że ten wysiłek miał sens. Wyprawą i schroniskiem w Korabiewicach zainteresowały się media, dzięki czemu wiele osób wsparło zwierzaki darami, za co jestem im bardzo wdzięczny – mówi Paweł Kinsner, 33-letni architekt z Warszawy.

„Chciałem zwrócić uwagę na problem bezdomnych zwierząt”

Schronisku pomogli m.in. rodzice Pawła, którzy przekazali 100 kg karmy bezdomnym psom. Do Korabiewic zgłosiły się też osoby, które chciałyby zostać tam wolontariuszami, organizować zbiórki i wykonywać różne prace.

To była moja pierwsza wyprawa. Wybrałem trudny czas, bo okres zimowy, ale chciałem zwrócić uwagę na problem bezdomnych zwierząt, który największy jest właśnie zimą – mówi Kinsner.

Paweł zaczął trenować trzy miesiące temu. Trasę ze Świnoujścia do Piasków pokonywał w tempie 25-35 km dziennie. Nie było łatwo – marsz utrudniały silny wiatr, opady deszczu i śnieg.

Polecane przez redakcję

Reklama

Dwa razy się zdarzyło, że na brzegu czekali na mnie ludzie, którzy z mediów dowiedzieli się o wyprawie i chcieli mnie przywitać. Takie momenty będę wspominał najmilej – mówi Paweł Kinsner.

Partnerem wyprawy Pawła Kinsnera była Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! – opiekun schroniska z Korabiewicach. Patronem medialnym – portal Psy.pl.

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Aleksandra Więcławska

Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.

Zobacz powiązane artykuły

24.05.2023

Zaginiony mężczyzna odnaleziony po 38 godzinach. Pies Skierka ogrzewał jego ciało

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ta historia jest kolejnym dowodem na to, że pies to prawdziwy przyjaciel człowieka. Skierka to niewielkich rozmiarów kundelek, ale za to o wielkim sercu i sporej odwadze. Nie tylko zadbał o opiekuna, ale też był gotowy go bronić!

Skierka cały czas czuwał i ogrzewał ciało opiekuna

undefined

21.05.2023

Znaleziono szczeniaka z... wyrysowanymi na ciele swastykami i przekleństwami! 

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W USA, w stanie Missouri znaleziono szczeniaka z ogolonym futrem. Na jego ciele były wymalowane czerwone swastyki oraz przekleństwa. Złe chwile maluch ma za sobą i już wkrótce będzie gotowy na rozpoczęcie nowego życia w kochającym domu. 

Pies z wygoloną sierścią i swastykami na ciele

undefined

17.05.2023

Porzucono kolejne psy. W Wielkiej Brytanii to coraz częstsze zjawisko

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

W Wielkiej Brytanii zjawisko porzucania psów wzrosło o prawie 10 procent. Specjaliści obawiają się, że w najbliższym czasie widok porzuconych czworonogów będzie coraz częstszy, a przepełnione schroniska normalnością... 

Psy porzucone w Wielkiej Brytanii

undefined

Koty i Psy - E-booki

Pobierz darmowy ebook o rasach psów

Zapisz się na newsletter i odbierz ebook „50 ras w sam raz do kochania” całkowicie za darmo

Zapisz się