02.08.2014
850 km wędrówki z psem, by promować adopcję
Paulina Król
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ania Kaca, studentka VI roku medycyny weterynaryjnej, wyruszyła ze swoją suczką Livią na pieszą wyprawę przez polskie góry, by promować adopcję aktywnych psów.
Fot. Archiwum prywatne
Livia to 8-letni wyżeł weimarski, którego Ania Kaca ma od szczeniaka. Razem aktywnie spędzają czas, codziennie dużo biegając. Livia towarzyszy Ani zarówno podczas zwykłego biegu, jak i jazdy na rowerze, na koniu czy na rolkach. Poza tym cztery razy w roku wyprawiały się razem na górskie wędrówki. W ten sposób Livia, która swoją energią mogłaby obdzielić niejednego psa, została przygotowana do niecodziennej wyprawy, którą jej opiekunka postanowiła zorganizować, by zachęcać promować adopcję aktywnych psów ze schronisk.
Zrozumieć psią naturę
Warto dodać, że Ania, studentka VI roku medycyny weterynaryjnej we Wrocławiu, razem ze współlokatorkami od dwóch lat prowadzi także dom tymczasowy dla psów, współpracując ze schroniskiem Psitul mnie z Zabrza. Dotąd rodzinne domy stałe znalazło jedenaścioro czworonożnych podopiecznych ich domu tymczasowego.
Pomagamy nie tylko zwierzętom, ale także ludziom zrozumieć psią naturę. Dlatego podczas mojej wyprawy będę pokazywać między innymi, że wyjeżdżając na wakacje, nie trzeba oddawać psa do schroniska. Wiele problemów behawioralnych czworonogów wynika z braku obcowania z naturą i niezapewnianiu zwierzętom aktywności fizycznej, pragnę więc pokazać, w jaki sposób można spędzać czas z psami, dbając przy tym o własne zdrowie fizyczne – mówi Ania.
850 km, by promować adopcję psów
Ania z Livią wyruszyły w piątek, by pokonać dystans około 850 km w ciągu 50 dni. Trasa będzie przebiegać górskimi szlakami, począwszy od Karkonoszy, a na Bieszczadach skończywszy. Każdego dnia suczka i jej opiekunka przemierzą 15-20 km. Na nocleg będą się zatrzymywać w schroniskach lub w domach wolontariuszy, którzy zgłosili chęć pomocy i do których została też wysłana karma dla Livii. Suczka jest też po konsultacji z ortopedą, który ocenił, że jest ona wspaniale umięśniona, w doskonałej kondycji fizycznej i w związku z tym nie ma przeciwwskazań do takiej wyprawy. Livia będzie maszerować w specjalnej uprzęży, a Ania zadbała o to, by w plecaku były nie tylko karma i woda, ale także lekarstwa, w tym specjalne proszki na wypadek, gdyby doszło do odwodnienia organizmu.
Na każdym przystanku, tam, gdzie będzie to możliwe, Ania pozostawi plakaty i wizytówki z wizerunkiem i opisem dwóch psów przebywających w zabrzańskim schronisku. Wejkos i Rubin to urocze kundelki, szukające domu, którego mieszkańcy lubią spędzać czas aktywnie, ponieważ obydwa czworonogi rozpiera energia.
Przebieg wyprawy będzie można śledzić na www.facebook.com/szukając.
Portal Psy.pl jest patronem medialnym tej niecodziennej wyprawy.
Była redaktor naczelna portali PSY.PL i KOTY.PL. Szczęśliwa opiekunka dwóch wyżłów włoskich – Antosi i Pinokia – oraz papugi Karola.
Zobacz powiązane artykuły
16.04.2025
Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.
undefined
10.04.2025
Znalazłem psa. Co robić?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Gdy spotykasz bezdomnego psa na swojej drodze, w głowie pojawia się wiele pytań: „Co mam zrobić, żeby mu pomóc?”, „Czy powinienem go zabrać do domu?", „Gdzie to zgłosić?". Jak postąpić, żeby nie naruszyć przepisów prawnych, a jednocześnie zapewnić psu natychmiastową pomoc?
undefined
04.04.2025
Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt? Sposobów jest wiele, potrzebne są tylko chęci
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
4 kwietnia przypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wspaniale, gdyby w kalendarzu przestał istnieć taki dzień, a wszystkie zwierzaki miały dobre, kochające domy. Statystyki wskazują jednak na coś zupełnie odwrotnego – zjawisko bezdomności nie maleje, a wręcz pojawia się coraz więcej wyzwań. Rozmawiamy o tym z Natalią Karolak, specjalistką w zakresie weterynarii i bezdomności zwierząt, koordynatorką projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.
undefined