Dręczyciele zwierząt nie będą anonimowi

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Amerykański stan Tennessee będzie jednym z pierwszych, który wprowadzi oficjalny rejestr dręczycieli zwierząt. Będzie on dostępny w internecie i każdy obywatel zyska do niego dostęp. Stronę będzie prowadzić Stanowe Biuro Śledcze.

fot. Facebook

Ustawa o stworzeniu rejestru dręczycieli zwierząt przeszła już pomyślnie przez obrady Izby Reprezentantów Stanu Tennessee w Stanach Zjednoczonych i została zatwierdzona. Baza danych zostanie oficjalnie udostępniona od 1.01.2016 r. Obejmie ona osoby skazane prawomocnym wyrokiem za znęcanie się nad zwierzętami. Na razie chodzi o domowych pupili: psy, koty, małe zwierzęta, zaś nie dotyczy zwierząt hodowlanych i rzeźnych.

W bazie danych znajdą się ludzie organizujący walki zwierząt, głodzący je, pastwiący się nad nimi. Na specjalnej stronie internetowej będzie można zobaczyć dokładne dane skazanych: imię i nazwisko, adres, zdjęcie oraz – jak na razie enigmatycznie stwierdzili twórcy bazy – „inne dane niezbędne do prawidłowej identyfikacji osób”. Chodzi o to, aby uniknąć pomyłek i możliwości przypadkowego umieszczenia na liście niewinnego obywatela.

Debbie Dobbs, szefowa stanowego schroniska dla zwierząt, nie ma wątpliwości, że taka baza danych jest potrzebna. „Kiedy robisz takie złe rzeczy, kiedy dręczysz zwierzęta, twoje nazwisko i inne dane powinny być znane innym ludziom, żeby wiedzieli, z kim mają do czynienia” – stwierdziła. „Te dane koniecznie trzeba publikować!”.

Obrońcy zwierząt popierają pomysł władz. Według nich istnienie takiego rejestru ma dodatkowo walor wychowawczy – jest nadzieja, że zadziała zjawisko presji społecznej i wstydu. Poza tym warto, żeby właściciele zwierząt wiedzieli, że w ich sąsiedztwie mieszka osoba, która w przeszłości dopuściła się przestępstwa wobec naszych braci mniejszych. PŁ

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się