21.01.2022
Schroniska będą musiały lepiej zadbać o zwierzęta. Minister podpisał nowe rozporządzenie
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Nowe rozporządzenie podpisane przez Ministra Rolnictwa wymusi na schroniskach zapewnienie każdemu psu regularnych spacerów. Ale to nie wszystko!
fot. Shutterstock
Obowiązujące dotychczas wymagania dla schronisk dla zwierząt zapewniały psom jedynie minimalny dobrostan. Teraz Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi podpisał nowe rozporządzenie, które odmieni życie wielu schroniskowych czworonogów. W akcie prawnym znalazł się między innymi obowiązek czipowania wszystkich zwierząt, konieczność zatrudnienia w schronisku doświadczonego weterynarza i… zapewnienie każdemu psu regularnych spacerów!
Nowe rozporządzenie w sprawie wymagań dla schronisk
Podpisane w dniu 20 stycznia 2022 r. rozporządzenie w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt to przełomowy dokument, nad którym pracowano aż półtora roku. Zespół pełnomocnika Ministra do spraw ochrony zwierząt – Alberta Kurkowskiego – konsultował się w jego sprawie nie tylko z Głównym Inspektoratem Weterynarii i z Departamentem Zwierząt w Ministerstwie. W rozmowach brały udział także organizacje prozwierzęce i fundacje.
Prace nad nowelizacją rozporządzenia trwały ponad rok. Brałem w nich udział jako społeczny ekspert, zupełnie charytatywnie. Projekt był szeroko konsultowany również z innymi schroniskami, organizacjami pozarządowymi, organizacjami rolniczymi oraz urzędami miast. Wprowadzi dobre normy i standardy, które były tak potrzebne w wielu polskich schroniskach. Dodam, że obecna nowelizacja zostaje wprowadzona dopiero po 18 latach – rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt ustanowiono 23 czerwca 2004 roku – komentuje Łukasz Balcer, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Co zmieni się w schroniskach?
Wprowadzenie nowych wymagań dla schronisk z pewnością odmieni los bezdomnych czworonogów. Zwierzaki nie będą mogły być już przetrzymywane w za ciasnych, zatłoczonych boksach, pozbawione leczenia. Nad ich zdrowiem przez całą dobę będzie czuwać zatrudniony w schronisku doświadczony specjalista. Każdy psiak będzie musiał mieć zapewnione przynajmniej dwa spacery w tygodniu. Prawdopodobnie wymusi to stworzenie wolontariatu nawet tam, gdzie wciąż go nie ma. Wszystkie szczepienia, spacery i adopcje będą musiały zostać wprowadzone do komputerowego systemu. Dzięki temu sprawowanie kontroli nad schroniskiem stanie się znacznie prostsze i skuteczniejsze.
Najważniejsze kwestie, które były dla mnie istotne w nowelizacji rozporządzenia, to nakaz prowadzenia całodobowej opieki. Jak dotąd, wiele schronisk było zamykanych po południu. Zwierzęta pozostawały więc same na noc, bez jakiejkolwiek opieki. Szczególnie niebezpieczne było to w okresach świąt czy sylwestra. Przez krótkie godziny otwarcia schronisk i brak pracowników nocą nikły szanse na uratowanie porzuconych potrzebujących zwierząt. Istotne było dla mnie także usystematyzowanie standardów rejestracji zwierząt, chipowania i ustalenia osób odpowiedzialnych za ich dobrostan. Muszą to być osoby mające minimum 3-letnie doświadczenie w pracy ze zwierzętami oraz wykształcenie weterynaryjne lub zootechniczne – tłumaczy Łukasz Balcer.
Nowe rozporządzenie w sprawie wymagań dla schronisk ma zmienić nie tylko mniejsze, zaniedbane schroniska. Uniemożliwi także przeróżne przekręty w prywatnych mordowniach, takich jak Radysy czy Wojtyszki. Wymogów ujętych w akcie prawnym nie spełnia nawet warszawskie Schronisko na Paluchu, w którym według raportu wolontariuszy przestarzała infrastruktura jest przyczyną ucieczek, okaleczeń, a nawet śmierci przebywających tam psów.
Polecane przez redakcję
Reklama
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie już od lat stara się utrzymywać standardy na wysokim europejskim poziomie, dlatego w jego przypadku rozporządzenie nie wprowadzi wielu zmian. Jednak schronisk, które daleko odbiegają od dobrych norm, jest z pewnością kilkadziesiąt w Polsce – podsumowuje prezes TOZu.
Nie tylko psy będą miały lepiej
Podpisany przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi akt prawny odmieni także los kotów. Zwierzęta te od wielu lat, także na Paluchu, są przetrzymywane w niebywale ciasnych, spiętrzonych na sobie klatkach. Od teraz każde schronisko będzie musiało zapewnić mruczkom przestronne pomieszczenie. Przestrzeń, w której mają przebywać koty, będzie musiała zostać wyposażona w półki, legowiska, kuwety oraz przedmioty do wspinania się i ścierania pazurów. Rozporządzenie wprowadza także coroczny obowiązek szczepienia wszystkich schroniskowych kotów przeciwko wściekliźnie.
Rozporządzenie to nie rozwiąże oczywiście wszystkich problemów dotyczących schronisk. Dotyczy bowiem tylko wymogów weterynaryjnych i ma kilka niedociągnięć, takich jak wymóg zatrudnienia przynajmniej jednego weterynarza niezależnie od liczby zwierząt przebywających w placówce. Wciąż jednak nowe rozporządzenie wpłynie znacząco na jakość życia bezpańskich czworonogów. Na wprowadzenie zmian wszystkie polskie schroniska mają 12 miesięcy od czasu opublikowania nowego rozporządzenia. W najbliższym czasie wicepremier i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk będzie walczyć także o obowiązek znakowania wszystkich psów w Polsce mikrochipami i wspólną bazę danych. Zmiany te planuje wprowadzić jeszcze przed końcem 2022 roku.
Pełen tekst rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt można przeczytać tutaj.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
25.04.2024
Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?
undefined
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined
09.04.2024
„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego.
undefined
