18.10.2020
Poznajcie psa Toro! Mieszka w schronisku i przytula się do każdej napotkanej osoby
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Toro od blisko roku przebywa w schronisku. Ma za sobą bagaż doświadczeń, a mimo to potrafi okazać swoją wdzięczność. Jak? Przytula się do każdej napotkanej osoby!
fot. www.instagram.com/adopt_toro_who_hugs
Każde uratowane zwierzę jest niewątpliwie wdzięczne za okazaną troskę i miłość. U każdego też wdzięczność ta będzie miała różne oblicza. Toro to pies, który w swoim psim życiu doświadczył wiele złego. Kiedy trafił do schroniska, wolontariusze byli przekonani, że będzie potrzebował dużo czasu, by się przed nimi otworzyć. Psiak zaskoczył wszystkich swoim niespodziewanym zachowaniem.
Toro – pies, który lubi się przytulać
Toro trafił do schroniska w październiku ubiegłego roku. Pies był przywiązany do ogrodzenia jednego z opuszczonych domów w Hempstead. Wolontariusze podejrzewają, że mógł w taki sposób spędzić całe swoje życie. Dlatego też byli przygotowani na to, że adaptacja do nowego otoczenia będzie wymagała dużo czasu i cierpliwości.
Kiedy do nas trafił, był bardzo zdenerwowany i wycofany – wspomina Melissa Fogarty, jedna z wolontariuszek w Town of Hempstead Animal Shelter.
Melissa była prawdopodobnie jedną z pierwszych osób, które wyprowadziły Toro na prawdziwy spacer. Zaledwie po 15 minutach pies zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał. Toro wspiął się na kolana Melissy i przytulił do jej klatki piersiowej. Od tamtej pory zwierzę przytulało się do każdego wolontariusza czy innych napotkanych osób. Jak mówią pracownicy schroniska, to jego sposób na okazanie wdzięczności, że jest w miejscu, w którym może czuć się bezpiecznie i jest kochany.
Za każdym razem, gdy wychodzi z budy, jego pierwszą reakcją jest przytulenie się do osoby, która go prowadzi. Tak naprawdę zachowuje się w ten sposób w stosunku do każdej osoby, którą spotyka – relacjonuje Melissa.
W oczekiwaniu na nowy dom
Ten niezwykle wdzięczny psiak został adoptowany w styczniu. Niestety opiekunowie nie podeszli do adopcji odpowiedzialnie, ponieważ po półtora tygodnia oddali Toro z powrotem do schroniska. Stwierdzili oni, że pies nie jest w stanie w pełni przystosować się do nowych warunków.
Obecnie Toro wciąż czeka na to, aż ktoś go zaadoptuje. Wolontariuszom trudno jest zrozumieć, dlaczego taki kochany pies, który uwielbia się przytulać, od blisko roku nie może znaleźć człowieka, który by go pokochał i zapewnił mu bezpieczeństwo. Przygody psa można również śledzić na Instagramie, co robi już blisko 11 tysięcy osób. Mamy nadzieję, że już niedługo Toro znajdzie nowy dom!
Polecane przez redakcję
Reklama
źródło: www.thedodo.com| zdjęcie główne: www.instagram.com/adopt_toro_who_hugs
Zobacz powiązane artykuły
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined
09.04.2024
„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego.
undefined
31.03.2024
Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.
undefined