16.04.2021
Zaginiona suczka została odnaleziona po 5 latach tułaczki!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ta historia daje nadzieję psim opiekunom. Bay została znaleziona blisko 15 kilometrów od domu. Po pięciu latach ponownie spotkała się ze swoim opiekunem.
fot. www.facebook.com/missingdogsmass
Kiedy nasz pupil zaginie, nie powinniśmy zwlekać z poszukiwaniami. Liczy się bowiem każda minuta, ponieważ im bardziej zwierzę oddala się od miejsca, w którym straciliśmy je z oczu, tym szanse na jego znalezienie maleją. Niestety zdarzają się takie sytuacje, że mimo naszego zaangażowania w poszukiwania, psa nie udaje się odnaleźć nawet latami. Czy mamy się wówczas poddać? Nie! Nigdy nie należy tracić nadziei i rezygnować z poszukiwań. Przykładem może być chociażby historia tej suczki w typie basenji o imieniu Bay, która po pięciu latach ponownie spotkała się ze swoją opiekunką.
Prawie 15 kilometrów od domu
Zacznijmy jednak od początku… Bay wiodła spokojne i normalne psie życie we Framingham w stanie Massachusetts. Jednak w 2016 roku 18-miesięczna wówczas suczka pod nieobecność opiekunów wymknęła się z domu. Mimo poszukiwań, w które zaangażowali się również przyjaciele opiekunki Bay, suczki nie udało się odnaleźć. Do czasu, aż nie skusiła się na darmowy posiłek. Starsza, pulchniejsza i być może mądrzejsza po latach tułaczki w końcu wróciła do domu. Została zidentyfikowana dzięki czipowi. Miała też na sobie tę samą obrożę, co w dniu zaginięcia, choć obróżka była już zdecydowanie za mała.
Pięcioletnia tułaczka
Mniej więcej trzy lata temu suczka zaczęła pojawiać się na podwórku jednego z osiedli w Needham. Jak tam dotarła? Tego nikt nie wie. Właściciele domu postanowili znaleźć sprawcę, który załatwiał się w ich ogródku. W tym celu zamontowali kamerę. Po czasie udało im się ustalić winowajcę – psa w typie basenji. Suczka pojawiała się na ich podwórku regularnie – w nocy między 22 a 23 i rano między 5 a 6. Mieszkańcy byli przekonani, że to miejscowy pies i od czasu do czasu ją dokarmiali. Niestety nie udało się wówczas złapać Bay, która skutecznie omijała porozstawiane przez wolontariuszy pułapki.
Ostatecznie pracownicy Missing Dogs Massachusetts przygotowali tzw. żywołapkę, w której umieścili jedzenie. Bay w końcu skusiła się na podstawiony posiłek i tym sposobem została złapana. Wolontariusze zawieźli suczkę do miejscowej kliniki weterynaryjnej, gdzie została przebadana i wykąpana. Po tym wszystkim wróciła do swojego domu.
źródło: www.newsweek.com | zdjęcie główne: www.facebook.com/missingdogsmass
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined