20.12.2006

Golden czy berneńczyk

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Szukasz psa, który sprawdzi się jako towarzysz całej rodziny? Dużego, ale niekłopotliwego w wychowaniu, towarzyskiego i lubiącego dzieci? Możesz śmiało wybierać między goldenem a berneńskim psem pasterskim!

Berneńczyk

fot. Shutterstock

Każda rodzina ma nieco inne oczekiwania wobec psa. Jedni lubią spędzać czas na wspólnych rowerowych wyprawach, inni wybiorą się co najwyżej na spokojny niedzielny spacer. Jeśli jednak możemy sobie pozwolić na utrzymanie większego zwierzaka, warto takiego wybrać – duży, zrównoważony pies będzie bardziej odporny na nie zawsze delikatne pieszczoty ze strony dzieci. Miła w dotyku miękka sierść nie musi wcale oznaczać konieczności skomplikowanej pielęgnacji. Jeśli wybierzemy goldena lub berneńczyka, utrzymanie estetycznego wyglądu psa zajmie nam średnio godzinę na tydzień. Obydwie rasy cechuje sympatyczny wyraz pyska, wesołe usposobienie i przyjazny stosunek do wszelkich istot żywych. Te cechy bardzo ułatwią nam codzienne życie, jeśli zamierzamy często bywać z naszymi dziećmi i psem w parkach pełnych spacerowiczów.

Przyjaciel wszystkich i niegroźny stróż
Co różni te dwie rasy? Berneński pies pasterski jest większy i cięższy niż golden (patrz ramka), choć niewielka suczka berneńczyka jest porównywalna z goldenem samcem. Trzeba wziąć pod uwagę, że utrzymanie berneńczyka może kosztować nieco więcej niż goldena. Należy też pamiętać, że ani jeden, ani drugi nie może być wyprowadzany na spacery przez dziecko. Nawet dorosła kobieta czy osoba drobniejszej postury może nie być w stanie zapanować nad niewychowanym, ciągnącym na smyczy goldenem czy berneńczykiem.

Największa różnica między psami tych dwu ras dotyczy jednak psychiki i wynika z różnic w ich historii i przeznaczeniu. Golden retriever jako pies myśliwski od początku był hodowany na zwierzaka bardzo łagodnego w stosunku do obcych. Cechą tej rasy jest ufność. Toteż nasz goldek chętnie będzie się witał ze wszystkimi przechodniami, nie mówiąc o gościach – i nie wolno się z tego powodu na niego złościć. Nie istnieje w jego przypadku również problem „psa jednego pana”, który chętnie słucha tylko jednej osoby. Golden pójdzie na spacer, będzie się bawił czy uczył nowych rzeczy z każdym domownikiem. Pod tym względem spełnia więc idealnie zadania psa rodzinnego.

Pierwotne przeznaczenie berneńczyka było zupełnie inne niż goldena – został wyhodowany jako wielozadaniowy pies gospodarski. Jego przodek był zwyczajnym szwajcarskim wiejskim burkiem. Musiał być na tyle duży, aby odstraszać intruzów samym wyglądem, a także by uciągnąć wózek wypełniony bańkami z mlekiem. Pilnując obejścia, siał postrach posturą i szczekaniem, ale nigdy nie był psem bardzo ostrym.

Współczesnym berneńczykom jeszcze bardziej złagodzono charakter. W stosunku do obcych niektóre z nich zachowują dystans, inne są tak samo przyjazne jak goldeny. Pies tej rasy dobrze się sprawdzi w roli stróża, ale nie zrobi krzywdy gościom. Nawet mniej ufny berneńczyk zaprzyjaźni się z osobami, które często nas odwiedzają. Podobnie jak golden też nie jest psem jednego pana i chętnie obdarza swoimi względami wszystkich domowników.

Przedstawiciele obu ras potrzebują dużo kontaktu z człowiekiem, ale berneńczyk nieco lepiej zniesie czasową samotność. Golden najchętniej cały czas towarzyszyłby któremuś z domowników, niektóre goldki bywają nawet nieco namolne. Berneńczyk lubi mieć wszystko na oku, ale – jeśli nie jest już bardzo młodym psiakiem – zazwyczaj nie narzuca się ze swoją obecnością. Dopiero zaproszony do zabawy pokaże, że zachował młodość ducha.

Obie rasy dość długo dojrzewają psychicznie – do dwóch-trzech lat. Berneńczyk szybko zaczyna się starzeć – już w wieku sześciu-siedmiu lat widać pierwsze tego oznaki.
Zarówno golden, jak i berneńczyk lubią dzieci. Nie zapominajmy jednak, że nawet najbardziej cierpliwy pies, wystawiony na trudną próbę, może nie wytrzymać. Nie zostawiajmy małych dzieci sam na sam z żadnym czworonogiem!

Aktywny berneńczyk i bardzo aktywny golden
Zastanówmy się, jakie mamy warunki mieszkaniowe i ile czasu możemy poświęcić psu. Golden ma większą potrzebę ruchu niż berneńczyk. Jest nieco lżejszy i zwinniejszy, powinien mieć możliwość swobodnego biegania. Berneńczyk choć także bardzo lubi ruch, jako molos raczej nie uprawia szaleńczych galopad.

Ponieważ zwierzaki obu ras są dość ciężkie i narażone na dysplazję oraz inne choroby układu kostnego, np. osteochondrozę, ruch aż do pełnego ukończenia rozwoju powinien być im dozowany rozsądnie. Nie powinny w młodym wieku wchodzić, a zwłaszcza schodzić po schodach.

Aby golden był w pełni szczęśliwy, należy zapewnić mu od czasu do czasu możliwość pływania. Ten pies nie przepuści żadnej okazji do wykąpania się, niezależnie od pogody i temperatury. Oczywiście, warto nauczyć go omijania wody na komendę, ale jeśli miałoby nas drażnić jego zamiłowanie do kąpieli, lepiej wybierzmy przedstawiciela innej rasy. Niektóre berneńczyki również bardzo lubią wodę, inne – niespecjalnie.Wrodzonym zachowaniem goldenów jest też noszenie w pysku różności – i nie zawsze są to rzeczy, które chcielibyśmy tam widzieć… Możemy za to nauczyć goldka podawania żądanych przedmiotów. Berneńczyki także w większości cieszy zabawa w aportowanie, choć nie odczuwają aż takiej jego potrzeby jak retrievery. Obie rasy lubią szkolenie i doskonale radzą sobie z nauką posłuszeństwa. Jeśli jednak ktoś z domowników chciałby trenować agility albo flyball, lepiej wybrać goldena. Za to berneński pies pasterski z chęcią pociągnie wózek lub sanki z małymi dziećmi.

Podsumowując: rodzina lubiąca aktywnie spędzać czas powinna pomyśleć o goldenie, domatorzy lepiej dogadają się z berneńczykiem. Ale uwaga – pies tej rasy również nie zadowoli się wyjściem na chwilę!

Golden w mieszkaniu, berneńczyk w ogrodzie
W zasadzie przedstawiciele obu tych ras mogą mieszkać w bloku. Chociaż golden jest aktywniejszy, to jednak berneńczykowi chyba mniej odpowiada takie rozwiązanie – w mieszkaniu często jest mu za gorąco. Jako pies pasterski najlepiej się czuje, mając możliwość przebywania w ogrodzie. Może mieszkać w kojcu – pod warunkiem że ma zapewniony wybieg i stały kontakt z ludźmi. Pozbawiony tego kontaktu posmutnieje, a jeśli przegapiliśmy okres socjalizacji – stanie się lękliwy. Z kolei golden, nawet jeśli ma do dyspozycji ogród, będzie najszczęśliwszy, mieszkając pod jednym dachem z właścicielami.

Pomimo różnego przeznaczenia stosunek psów obu ras do innych zwierząt – domowych czy gospodarskich – jest podobny. Retrievery wyhodowano do aportowania, a nie tropienia, gonienia, wystawiania czy wypłaszania zwierzyny. Dlatego teoretycznie powinny być pozbawione instynktu łowieckiego ukierunkowanego na żywe stworzenia (chęć do aportowania zdobyczy jest wprawdzie częścią tego instynktu, ale bardzo specyficzną). Retriever miał nie reagować na zwierzynę, dopóki nie otrzymał polecenia odszukania i przyniesienia ustrzelonej zdobyczy. Również berneńczyk, chodząc luzem po obejściu, nie powinien niepokoić zwierząt gospodarskich. Oczywiście każdy pies może wykazywać chęć pogoni za poruszającymi się obiektami, szczególnie nieznanymi. Dlatego czworonoga trzeba zapoznać ze zwierzakami, z którymi ma dzielić dom – i tymi już w nim mieszkającymi, i tymi nowo wprowadzanymi. Jednak w wypadku goldena czy berneńczyka nie należy się obawiać, że nagle obudzą się w nich krwiożercze instynkty. Psy te potrafią szybko się zaprzyjaźnić z innymi czworonożnymi czy skrzydlatymi rezydentami. Jeśli chodzi o kontakty z innymi psami, to zazwyczaj ani jedna, ani druga rasa nie sprawia problemów – co nie znaczy, że będzie w stosunku do wszystkich równie przyjazna. Zwłaszcza samce – zarówno goldeny, jak i berneńczyki – potrafią wdać się w utarczkę o pozycję.

Tylko z dobrej hodowli
Obie rasy padły ofiarą mody, dlatego też w obu można trafić na osobniki o nietypowej psychice. Zdarzają się lękliwe, a nawet agresywne goldeny i berneńczyki. Najczęściej agresja jest skierowana na domowników, a nie obcych. Przyczyny mogą być dwojakiego rodzaju – rozmnażanie psów z wadami charakteru, ale często również kardynalne błędy wychowawcze.

Generalnie z wychowaniem goldena czy berneńczyka powinien sobie poradzić nawet początkujący właściciel. Jeżeli jednak trafi się mu pies o nieco trudniejszym charakterze, może się to okazać bardziej skomplikowane. Niektóre goldeny mają np. tendencję do pilnowania miski czy zabawek. Próby siłowego rozwiązywania takich problemów często prowadzą do eskalacji agresji, aż w końcu pies nie tylko zaczyna się bać człowieka, ale i atakować ze strachu przed karą. Dlatego w razie pojawienia się jakichkolwiek problemów należy się zwrócić do doświadczonego szkoleniowca. Najlepiej jednak starać się ich uniknąć, kupując szczeniaka w dobrej hodowli, w której będziemy mogli przyjrzeć się jego matce.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się