30.05.2021

Nie żyje Kabang. Słynna suczka bez pyska zmarła we śnie

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

O heroicznej postawie psinki słyszał cały świat. Kabang, która dziesięć lat temu uratowała dziewczynki przed motocyklem, zmarła we śnie.

Kabang

fot. www.facebook.com/KabangThePhilippineHeroDog

Historia bohaterskiej psinki poruszyła ludzkie serca na całym świecie. W 2011 roku suczka wbiegła na jezdnię, ratując dwie dziewczynki. To cud, że przeżyła, jednak w wyniku wypadku straciła połowę pyska. Teraz z Filipin dobiegły bardzo smutne wieści o śmierci Kabang (znanej również jako „pies bez nosa”). Psinka w wieku trzynastu lat odeszła za Tęczowy Most.

Miała trafić na talerz

Niewielkich rozmiarów kundelek pewnego dnia z ulicy trafił wprost do domu filipińskiej rodziny. O mały włos szczeniak nie znalazłby się w garnku. Początkowo Kabang wcale nie miała być bowiem towarzyszem rodziny. Opiekun najpierw chciał utuczyć psinkę, a następnie ją skonsumować. Na szczęście nigdy do tego nie doszło. Dziesięcioletnia wówczas córka mężczyzny tak bardzo zżyła się z Kabang, że ubłagała tatę, by podarował psince życie. Od tej pory suczka była prawowitym członkiem rodziny.

Bohaterska postawa psinki

Kabang bardzo często towarzyszyła dziesięcioletniej dziewczynce podczas zabaw. Tego feralnego dnia również. Dziewczynka wraz z kuzynką bawiły na drodze. W pewnym momencie wprost na nie jechał rozpędzony motocykl. Odważna Kabang wyskoczyła pod pędzący pojazd i tym samym uratowała dziewczynki. Niestety swoją bohaterską postawę przypłaciła bardzo poważnymi i rozległymi obrażeniami. Pysk suczki wbił się w przednie koło pojazdu, który to pojazd rozerwał psu nos oraz szczękę. Poza utratą połowy kufy u Kabang doszło też do uszkodzenia powieki.

Suczka wymagała bardzo skomplikowanej i kosztownej operacji, która była możliwa jedynie w Stanach Zjednoczonych. Dzięki utworzonej zbiórce udało się zebrać na leczenie ponad 27 tysięcy dolarów (około 99 283 zł). Zanim Kabang trafiła na stół operacyjny, przeszła szereg badań. Wykryto wówczas guza i pasożyty w sercu, które opóźniły zaplanowany zabieg chirurgiczny. Obrażenia pyska były jednak na tyle rozległe, że jego całkowita rekonstrukcja okazała się niemożliwa. Lekarze weterynarii zrobili i tak wszystko, co w ich mocy, aby poprawić komfort życia suczki. Psia bohaterka po siedmiomiesięcznym leczeniu wróciła do swojego ówczesnego opiekuna, Rudy’ego Bunggala.

Śmierć we śnie

W 2015 roku – po śmierci opiekuna – Kabang została zaadoptowana przez lekarza weterynarii, który opiekował się nią po operacji. Anton Lim w poniedziałek (17 maja) za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał smutną wiadomość:

Miałaś 13 lat, a nawet 91, przeliczając na nasze lata. Chociaż wiedziałem, że pewnego dnia to nadejdzie, nigdy nie byłbym w stanie psychicznie się do tego przygotować. Moment, jak umarłaś, pozostawił w moim sercu głęboką pustkę. Zawsze byłaś i pozostaniesz bohaterką. Obyśmy znów się spotkali – napisał Lim.

Kabang

Nie tylko rodzina, ale także wszyscy miłośnicy suczki są pogrążeni w żałobie. Ludzie z całego świata przesyłają opiekunowi suczki kondolencje. Powstało też wiele prac – rysunków czy grafik z wizerunkiem Kabang. Aby upamiętnić psią bohaterkę, rodzina Lim planuje wznieść na jej cześć pomnik. Ma on stanąć w mieście Zamboanga.

źródło: www.mirror.co.uk| zdjęcie główne: www.facebook.com/KabangThePhilippineHeroDog

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się