Czy psy mają uczucia? Czas poznać prawdę!

Twój pies coś zbroił i wywołał twoją złość – czy wiesz, że on ją już czuje? Podkula ogon, robi wielkie psie oczy i wygląda, jakby czuł się winny? No właśnie, czy czuje się winny? Nie, akurat to uczucie jest mu obce. On się po prostu boi twojej reakcji i zwykle wynika to z jego wcześniejszych doświadczeń. Jak to więc jest, czy psy mają uczucia?

Czy psy mają uczucia? Zastanówmy się...

Niestety niewielu ludzi zna mowę ciała psów, stąd na linii pies – człowiek dochodzi często do nieporozumień. Przede wszystkim wynika to z faktu, że nie porozumiewamy się w ten sam sposób, czyli po prostu za pomocą mowy. Nie jest to jednak jedyny taki przypadek – w końcu z niemowlętami, które nie mówią, również nie jesteśmy w stanie się dogadać. Według badań poziom umysłowy dorosłego psa jest na poziomie odpowiadającym ok. 3-letniemu dziecku. Czy to oznacza, że pies ma również uczucia?

Naukowcy postanowili zbadać tę kwestię za pomocą badania MRI, porównując obszary odpowiadające za konkretne emocje u psów i ludzi. Faktycznie podczas analizy okazało się, że u psów aktywowały się te same obszary mózgu, które były aktywne u człowieka w podobnych sytuacjach. Nie oznacza to jednak, że czworonogi przeżywają wszystkie emocje tak samo, jak ich opiekunowie. Według specjalistów nie czują rzeczy bardzo złożonych, które czasami przypisują im ludzie, mierząc psie zachowanie ludzką miarą. Prawdopodobnie czworonogi są w stanie odczuwać:

• niepokój,
• strach,
• podekscytowanie,
• smutek,
• radość,
• miłość.

Część ich zachowań może przypominać nam ludzkie, jak np. zazdrość.

Hormony działają jak u ludzi

Innym sposobem, by dowiedzieć się czegoś o psich uczuciach, jest przyjrzenie się gospodarce hormonalnej ich organizmów. Naukowcy dowiedli, że gdy głaszczemy psy, w ich organizmach wzrasta poziom oksytocyny. To hormon, który między innymi pomaga się zrelaksować. Odpowiada on za zbudowanie więzi między matką i dzieckiem. Choć nie wiemy z całą pewnością, co pies czuje, gdy go głaszczemy lub sprawiamy mu inną przyjemność, wydaje się logiczne, że oksytocyna działa podobnie i na psy, i na ludzi, i że buduje więź z opiekunem.

Natomiast gdy pies znajdzie się w nieprzyjemnej sytuacji, w jego organizmie rośnie poziom hormonu stresu – kortyzolu. Jeżeli przez długi czas utrzymuje się na wyższym poziomie, pies staje się znerwicowany. Przedłużający się stres może negatywnie wpłynąć na jego samopoczucie, prowadząc nawet do niepożądanych zachowań.

Wszystko to dowodzi, że dla psa i człowieka żyjących razem wzajemne zrozumienie stanów emocjonalnych ma wielkie znaczenie. Bo na pytanie, czy psy mają uczucia – możemy ze spokojnym sumieniem odpowiedzieć: tak.

Źródło: dailypaws.com