01.02.2018
Dlaczego pies potrzebuje spotykać się z innymi psami?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Może cię to zmartwi, ale nie jesteś jedynym przyjacielem swojego psa. Cztery nogi bywają lepsze niż dwie.
fot. Shutterstock
Pewnie niewielu z was zdaje sobie sprawę z tego, że pies potrzebuje spotykać się z innymi psami. Dlaczego? Bo, jak stwierdza norweska trenerka Turid Rugaas:
Psy wychowują szczenięta na idealne psy. Gdy ludzie zabierają się do wychowywania psów, wszystko idzie źle.
Jej słowa wydają się obrazoburcze, ale jest w nich więcej niż ziarno prawdy. Przywykliśmy bowiem myśleć, że my, ludzie, wystarczamy naszym psom do szczęścia. Wszak to nasi najlepsi przyjaciele! Często jednak specjaliści łączą występowanie niektórych problemów behawioralnych u psów z życiem w izolacji od innych przedstawicieli gatunku.
Spotykać się z innymi psami, bo razem zdrowiej
W toku ewolucji psy domowe jako gatunek przystosowały się do życia w grupach rodzinnych liczących od kilku do kilkunastu osobników. Wciąż ponad 70 proc. ich światowej populacji żyje tak na obrzeżach osad ludzkich. Choć muszą same zdobywać pożywienie i nie mają opieki medycznej, co przekłada się na to, że żyją tylko 6-7 lat, egzystencja bez wpływu człowieka ma też swoje zalety – zwierzęta te nie cierpią na zaburzenia emocjonalne czy choroby cywilizacyjne. W porównaniu z psami rodzinnymi ich półdzicy kuzyni mają niski poziom hormonów stresu i są mało pobudliwi.
Dawniej uważano, że w psich stadach panuje surowy reżim, narzucany siłą przez przewodnika zwanego samcem alfa. Kolejne badania wykazały jednak, że psowate żyją w grupach składających się zwykle z rodziców i potomstwa, które wychowywane jest w bardzo łagodny sposób.
Choć teoria dominacji straciła naukowe podstawy, to niestety brutalne metody szkoleniowe, które z niej wynikały, takie jak karcenie szczeniaka szarpaniem za skórę na karku, wciąż znajdują zwolenników. Tak jak przekonanie, że agresja między psami wynika z chęci ustalenia przewodnictwa czy zdominowania drugiego osobnika.
Z tego, że psy z natury są zwierzętami stadnymi, wynika ich instynktowna potrzeba kontaktu z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Zwierzęta żyjące w grupie wspierają się poprzez zachowania trudne lub wręcz niemożliwe do naśladowania przez opiekuna. Dlatego psy, które nie mają regularnych kontaktów z pobratymcami, często mają kłopoty behawioralne, są lękliwe, pobudliwe czy agresywne.
Nie rozumiem opiekunów, którzy przychodzą do mnie i chwalą się, że wydali 70 euro na nowe szelki dla psa, a szkoda im czasu, by wsadzić go w samochód i pojechać na wieś, gdzie mógłby spędzić czas z innymi psami – mówi włoski szkoleniowiec Michele Minunno, który organizuje takie psie spotkania dla swoich klientów.
Wielką orędowniczką psich spacerów socjalizacyjnych jest także Turid Rugaas, która twierdzi nawet, że inne psy są ważniejsze dla naszego pupila niż ludzie.
Co wskazuje, że psy czują się z sobą dobrze
- Witają się bez wpadania w wielką ekscytację.
- Zachowują się wobec siebie przyjaźnie.
- Podążają za sobą, węszą w tych samych miejscach, tarzają się, oddają wspólnie mocz.
- Bawią się z sobą, lecz niezbyt intensywnie.
- Wykazują wobec siebie zachowania pielęgnacyjne.
- Kładą się w swojej obecności i odpoczywają lub zasypiają.
Co wskazuje, że jakiś pies powinien być zabrany z grupy
- Próbuje uciec od innych psów lub trzyma się przy nogach opiekuna.
- Nęka drugiego psa, próbując wciąż na niego wskakiwać.
- Nieustannie gania drugiego czworonoga, wykazując przy tym zachowania łowieckie, takie jak chwyt za tylną część ciała lub za kark.
- Nie respektuje sygnałów uspokajających wysyłanych przez inne psy. Zachowuje się w sposób nadpobudliwy i jego pobratymcy nie są w stanie go powstrzymać.
Spotykać się z innymi psami, by razem siusiać
Choć życie grupy psów półdzikich nie jest na pierwszy rzut oka szczególnie ekscytujące, to tworzą się w niej silne więzi i daje ona swym członkom poczucie bezpieczeństwa. Badacze psów żyjących w naturalnych warunkach obserwowali wielokrotnie, że jeśli jakiegoś osobnika usunięto ze stada, inne za nim tęskniły. Co objawiało się tym, że czekały na niego w tym samym miejscu przez kilka tygodni. Zaobserwowano również bogatą, choć trudną do wychwycenia komunikację między psami, która pozwala grupie na sprawne i harmonijne współdziałanie.
W naturze najwięcej, bo ponad 16 godzin na dobę, psy przeznaczają na wspólny odpoczynek. Poza tym polują, jedzą, oddają się pielęgnacji czy… wspólne oddają mocz. Duże znaczenie dla identyfikacji grupy ma też jednolity zapach. często się więc ocierają o siebie nawzajem lub tarzają w tym samym miejscu. Dla szczeniąt ważna jest zabawa, jednak starsze psy żyjące na wolności rzadko się bawią. Jeśli już, to zwykle w jakimś celu. Mogą w ten sposób uczyć czegoś młode psy, demonstrować swoją pozycję w stadzie lub rozładowywać konflikt między innymi członkami grupy.
Młode psy, wychowując się w grupie rodzinnej, uczą się zachowań społecznych, zdobywania pożywienia, rozróżniania tego, co bezpieczne, od tego, co niebezpieczne, oraz kształtowania charakteru. Nigdy nie zostają same, a ich interakcje są zawsze nadzorowane przez starsze psy, które pilnują, by w zabawę nie wkradła się brutalność czy elementy zachowań łowieckich.
Psy powinny spotykać się z innymi psami, bo dzięki temu wyrastają na zrównoważone psiaki, które nie są podatne na stres nawet wtedy, gdy jest im ciężko.
Nigdy nie widziałem, by psy półdzikie próbowały kopulować z sukami, które nie mają cieczki. Natomiast mnóstwo czworonogów wychowywanych przez ludzi ma z tym problem – mówi Michele Minunno.
W naturze można obserwować młode samce, które choć z racji dojrzewania mają wysoki poziom testosteronu, śpią zrelaksowane w pobliżu suki w rui. Nie stresują się, bo wiedzą, że ich zachowanie jest nadzorowane przez dorosłe osobniki i w ten sposób uczą się kontrolować swoje pobudzenie.
Spotykać się z innymi psami, by razem się komunikować
Mimo najszczerszych chęci nasze towarzystwo nie zastąpi pupilowi kontaktów z innymi psami. Problemu nie rozwiąże również drugi czworonóg w domu, ponieważ największe korzyści psy odnoszą z przebywania w większej grupie, w której wytworzy się struktura. Dlatego, jeśli tylko to możliwe, trzeba zorganizować podopiecznemu regularne spotkania z tą samą grupą odpowiednio dobranych psów. Zmniejszymy w ten sposób poziom stresu, a być może rozwiążemy również inne problemy z jego zachowaniem.
Wiele psów czuje potrzebę kontaktu z pobratymcami, a jeśli im go brakuje, często stają się agresywne – mówi Michele Minunno.
W Europie Zachodniej od wielu lat szkoły dla psów oferują spotkania socjalizacyjne czy klasy komunikacyjne. Mają one zmniejszyć stres i pobudzenie u psów, a nie zmęczyć je kilkugodzinnymi gonitwami. Klasy komunikacyjne to zajęcia, podczas których tworzy się sytuację pozwalającą psu znaleźć rozwiązanie obniżające poziom stresu i budujące jego pewność siebie.
Badania prowadzone we Włoszech wykazały, że u psów, które raz w tygodniu uczestniczyły w zajęciach komunikacyjnych, liczba przypadków zachowań agresywnych wobec innych psów w czasie tych zajęć spadła do zera. Dlatego nie rezygnujmy ze spotkań z innymi psami tylko dlatego, że nasz podopieczny na widok innego psa rzuca się na smyczy i ujada jak wariat – w nowym miejscu, w obecności innych psów, bez smyczy i opiekuna w pobliżu zachowa się pewnie zupełnie inaczej.
Nie zawsze zachowania agresywne (przez naukowców zwane agonistycznymi) świadczą o tym, że dzieje się coś złego. Wyróżniono ich u psów ponad sto i zaliczane są do zachowań komunikacyjnych. Są dla nich ważne i powinniśmy im na nie pozwolić – jednak pod warunkiem że psy nie są zestresowane, gdyż wtedy zachowania te są przesadne. Karcenie psa za każde pokazanie zębów, warczenie czy szczekanie odstraszające to tak, jakbyśmy karcili siebie nawzajem za okazywanie niezadowolenia. Takie zachowania są naturalne i potrzebne czworonogom.
Spotykać się z innymi psami, by razem spacerować
Spotkania socjalizacyjne mogą mieć formę spacerów lub przebywania w jednym miejscu, jednak zawsze ich celem jest to, by krok po kroku nauczyć psy relaksowania się w swojej obecności. W zimne dni możemy sobie zrobić dłuższy spacer na łonie natury, w cieplejsze – zrelaksować się, czytając książkę i pozwalając pupilowi robić to, na co ma ochotę.
Dla psów, które dobrze się z sobą dogadują, możemy poukrywać w krzakach smakołyki: mięso, kości lub gryzaki. Takie chwile wspólnego wypoczynku i jedzenia wzmacniają więzi między psami i dają im poczucie życia w grupie.
Psy potrzebują przebywania bez smyczy razem z innymi psami i robienia tego, co chcą – mówi Michele Minunno.
Jeśli twój pies będzie spotykać się z innymi psami, to zafundujesz mu jedne z najlepszych doświadczeń, jakie możesz mu dać.
Jak organizować spotkania socjalizacyjne psów?
- Wybierz miejsce z dala od ruchu ulicznego i ścieżek rekreacyjnych.
- Najpierw odwiedź je tylko ze swoim pupilem, by poznał je bez stresu.
- Przed pierwszym spotkaniem umożliw psu zapoznanie się z zapachem pozostałych czworonogów (np. przenosząc ich zapach na szmatce).
- Zapoznaj się z mową ciała psów, by umieć ocenić ich stan emocjonalny.
- Zaproś więcej niż dwa psy, bo w takiej grupie łatwiej im się odnaleźć.
- Wybieraj tylko takie, które nigdy nie ugryzły innego psa do krwi.
- Jeśli nie jesteś pewny, że dany pies jest bezpieczny dla pozostałych, załóż mu na początku kaganiec.
- Podczas spotkań wszystkie czworonogami powinny być bez smyczy.
- Nie przerywaj interakcji między psami, chyba że staje się niebezpieczna.
- Nie wołaj pupila do siebie ani go nie wab. Możesz go pogłaskać, tylko jeśli sam podejdzie do ciebie.
- Pokazywanie zębów, warczenie czy pozorowanie ataku są częścią komunikacji psów i należy im na nie pozwolić.
- Nie dopuszczaj do rozwoju zachowań łowieckich między psami oraz do nękania innych psów lub suk przez nadpobudliwe samce.
- Jeśli jakiś pies nie czuje się dobrze w grupie i szuka drogi ucieczki, opiekun powinien oddalić się na komfortową dla psa odległość albo wycofać się w ogóle ze spotkania.
- Nie rzucaj patyków, piłeczek ani nie zabieraj na spotkanie smakołyków.
- Nie ma tu miejsca na trening komend.
- Wspólny posiłek czworonogów wprowadzaj ostrożnie, dopiero gdy rzeczywiście zżyją się z sobą.
- Kończ spotkanie, gdy psy są zrelaksowane.
Autor: Magda Urban
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.