Posłuszeństwo na sportowo cz. 5

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Przywołanie do nogi stało się dla nas nie lada wyzwaniem,
bo w obecności innych psów i ludzi Bluesowi trudno wykonać komendę

fot. Tomasz Jastrzębowski

Czwarte zadanie w obedience klasy zero to przywołanie do nogi. Przewodnik na polecenie sędziego odprowadza psa na odległość około 25 kroków. Robi w tył zwrot i pozostawia czworonoga w pozycji waruj, po czym wraca na miejsce startu. Na polecenie sędziego przywołuje zwierzaka, który powinien przybiec jak najszybciej.
Blues uwielbia biegać i radośnie wykonuje polecenia, ale gdy widzi w pobliżu inne psy i ludzi, nie jest w stanie się powstrzymać. Podbieganie do poruszających się postaci jest stałym punktem repertuaru jego zachowań.
Przystępując do ćwiczenia, najpierw musiałam się nauczyć, jak pokazywać Bluesowi gestami, co znaczą słowa „do mnie”. Gesty musiały być identyczne, bo inaczej mój kandydat na sportowca nie wiedział, o co chodzi. Za zbliżenie się o pół kroku w moją stronę nagradzałam go sowicie. Zajęło nam to sporo czasu. Potem był krok, dwa, trzy. Gdy udało się Bluesowi podbiec pięć kroków, byłam szczęśliwa. On też, bo uwielbia ćwiczyć.
Póki odległości nie były duże, udawało się. Trudności sprawiały dalsze dystanse. A im większe było rozproszenie (ludzie i psy wokół), tym labradorowi trudniej było się skupić. Kiedy podczas treningu Bluesowi udało się przybiec do mnie kilka razy, choć za nim były inne psy, postanowiłam zrobić sprawdzian. Mój sportowiec po usłyszeniu komendy zaczął biec do mnie, ale – niestety – dostrzegł inne psy na trawniku. Rzucił się jak szalony w ich stronę i porwał wszystkie do gonitwy.
Zaczęłam więc ćwiczyć w odosobnieniu. Idealna do tego okazała się leśna działka. Stopniowo zwiększałam dystans. Ćwiczyć musieliśmy nie tylko samo podbieganie, ale także pozostanie psa w pozycji waruj (czasem nie wytrzymywał i się podnosił) oraz zatrzymanie przede mną (miał kłopot z wyhamowaniem i opanowaniem entuzjazmu).
Teraz w lesie, gdzie nikt nie rozprasza Bluesa, jest idealnie. Biegnie do mnie z prędkością pocisku, prosto jak po sznurku, nawet z odległości ponad 50 m! Udaje mu się nie tylko wytrzymać w pozycji waruj, dobiec, ale i zatrzymać. Obawiam się jednak, że gdy zobaczy inne psy, znów nie będzie w stanie się powstrzymać, by do nich nie podbiec. Przed nami jeszcze dużo pracy!
 

Z pamiętnika Bluesa sportowca
Ale dałem czadu na treningu! Ćwiczyliśmy to, co uwielbiam, czyli bieganie i wariowanie! Moja Ukochana Pani (MUP) odprowadziła mnie daleko, powiedziała, bym warował, potem odeszła i mnie zawołała. Zacząłem biec w jej kierunku, naprawdę bardzo się starałem, żeby dobiec do MUP. Ale wokół stali ci wszyscy mili trenerzy, a inne psy ćwiczyły i merdały ogonami. Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie zboczyć w ich stronę. A jak podbiegłem, to zaczęliśmy się bawić, bo wszyscy mnie gonili. Zataczałem kółka, inne psy za mną, a ludzie za nami. Tylko MUP stała pośrodku i się śmiała. Wiem, jak sprawić jej przyjemność!
Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

24.04.2024

Psi penis – wszystko, co chciałbyś o nim wiedzieć, ale boisz się zapytać

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Życie w towarzystwie psa oznacza akceptowanie lub przynajmniej ignorowanie jego czasem krępujących czynów. Choćby obwąchiwania pup innych psów czy jedzenia śmieci. Do takich zachowań należy też to, w którym ważną rolę odgrywa psi penis.

Psi penis

undefined

23.04.2024

Psie fochy i kaprysy. Czy pies może się obrazić?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Czy nasze psy to ludziki, podobnie czujące i reagujące jak my, ale niepotrafiące mówić? No, niezupełnie, ale coś w tym jest…

czy pies może się obrazić

undefined

22.04.2024

Dlaczego psy wąchają sobie tyłki?

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Dla niektórych opiekunów jest to niezręczne, ale dla psów to całkowicie naturalne zachowanie. O czym mowa? O psich powitaniach! Dlaczego psy wąchają sobie tyłki?

psy wąchają sobie tyłki

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się