Ze smyczą u nogi

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Gdy pies ciągnie na smyczy i trudno go tego oduczyć, można zastosować legleader - smycz, której nie trzeba trzymać

pies ciągnie smycz

fot. Shutterstock

Ursula, właścicielka trzech dużych psów, długo nie była w stanie sobie wyobrazić, że wyprowadzanie ich wszystkich jednocześnie może być przyjemnością. Dopiero gdy użyła legleadera – smyczy, którą zamiast trzymać w ręku, mocuje się do uda – spostrzegła, ile czasu traciła wcześniej na korygowanie nieprawidłowego zachowania swoich podopiecznych. Prowadzony na legleaderze pies ma mniejszą swobodę ruchu, więc szybciej się dostosowuje do przewodnika. – Na legleaderze spaceruje teraz mój najmłodszy i najbardziej niespokojny pies. Dzięki temu nie daje już złego przykładu dwóm starszym suczkom – tak Ursula wyraża swoją radość na jednym z forów internetowych.

PIES POSŁUSZNY, PAN SPOKOJNY
Kiedy Martina Fritz i Sabine Padberg, szkoleniowcy z centrum treningowego Canisland w niemieckim Rheinmünster, zaprojektowały przed pięcioma laty legleader, robiły to z myślą o psach agresywnie reagujących na inne czworonogi lub spacerowiczów. – Zauważyłyśmy, że właściciele przez niekontrolowane ruchy smyczy trzymanej w dłoni przekazują psom swoje emocje, na przykład strach, zdenerwowanie czy niepewność, wywołując w ten sposób ich agresję – mówi Martina Fritz. Często też mimowolnie podążają za psem, który w sytuacjach konfliktowych przejmuje rolę przewodnika. Smycz mocuje się do paska na udzie przewodnika, a jej długość można regulować w zależności od wielkości psa. Jest ona jednak krótsza od tradycyjnej smyczy, zwykle ma 30 lub 45 cm. Dzięki temu można kierować psem bez użycia siły i podnoszenia głosu. Smycz okazała się także przydatna w różnych codziennych sytuacjach, np. gdy właściciel chce z psem pobiegać, wybrać się na zakupy lub pcha wózek z dzieckiem.

DLA AGRESYWNYCH I LĘKLIWYCH
Niektórzy szkoleniowcy proponują terapię z legleaderem. Anne-Kathrin Apel z Kolonii zaczęła stosować tę smycz w pracy z psami, które agresywnie się zachowują podczas spaceru i które trudno się prowadzi na tradycyjnej smyczy. Terapia trwa średnio około dwóch tygodni. – Zaletą legleadera jest to, że długość smyczy jest cały czas taka sama, nie można jej zwijać ani wydłużać, nie mamy więc pokusy szarpania się z psem i możemy się skupić na nagradzaniu go za spokojne chodzenie – podkreśla Apel.

O tym, jak manipulowanie tradycyjną smyczą działa na psa, świadczy np. fakt, że jeśli zawsze skracamy mu smycz na widok innego czworonoga, to już wkrótce zaczyna on reagować na to nerwowym rozglądaniem się na boki w poszukiwaniu intruza. Martina Fritz wykorzystuje tę metodę także w pracy z lękliwymi psami. – Przewodnik często nie zdaje sobie sprawy, że sam wywołuje strach u swego psa, na przykład przez skrócenie smyczy czy pokierowanie go w inną stronę – twierdzi Martina Fritz. – Legleader pozwala uniknąć takich błędów.

NIE DLA KAŻDEGO PSA I PANA
Legleader ma także przeciwników. Niektórzy szkoleniowcy są zdania, że używanie tej smyczy może być niebezpieczne, zwłaszcza w wypadku dużego psa. – Pies może energicznie pociągnąć i narazić przewodnika na kontuzję, a w razie ataku innego psa nie można się bronić, wypuszczając smycz z ręki – uważają szkoleniowcy z jednego z dortmundzkich ośrodków, którzy jednak wcale nie wypróbowali tego wynalazku.

Martina Fritz odpiera takie zarzuty. – Nie spotkałyśmy się dotąd z podobnym przypadkiem. Nie słyszałyśmy też o takich problemach od innych szkoleniowców stosujących legleader. Istnieją jednak przeciwwskazania do stosowania tej smyczy. Nie poleca się jej osobom cierpiącym na schorzenia stawów, kontuzjowanym i starszym. – Nie korzystam z niej także w wypadku psów, które mają jakiś uraz psychiczny i panicznie boją się smyczy – dodaje Apel. Fritz i Padberg zapewniają, że niektóre psy już po kilku spacerach z legleaderem zaczynają ładnie chodzić na smyczy.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?

psie zwyczaje przy kupie

undefined

31.12.2023

5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!

pies i sylwester co robić

undefined

26.12.2023

Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.

posłanie dla psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się