Pseudohodowla w Krotoszynie. Interwencja TOZ-u trwała 12 godzin!

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Pseudohodowla w Krotoszynie, w której interweniował miejscowy oddział TOZu, zarejestrowana była w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Psa i Kota „Rodowodowy Pupil”…

pseudohodowla w Krotoszynie

fot. Schronisko dla Zwierząt Krotoszyn

Nie wszystkie hodowle psów rasowych są sobie równe. Nie wszyscy hodowcy starają się, by ich szczenięta i dorosłe psy wiodły długie i szczęśliwe życie… W jakich warunkach mogą żyć służące za „maszynki do rodzenia” psiaki pokazuje pseudohodowla w Krotoszynie, w której interwencję przeprowadził TOZ na początku tego miesiąca…

Pseudohodowla w Krotoszynie

Skołtuniona sierść, odparzona skóra, stany zapalne oczu i uszu – taki obraz ukazał się oczom wolontariuszy TOZ-u, którzy w asyście krotoszyńskiej policji wkroczyli na teren pseudohodowli zarejestrowanej w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Psa i Kota „Rodowodowy Pupil”. Na zdjęciach umieszczonych na fanpage’u miejscowego schroniska widać, że zwierzaki były przetrzymywane w karygodnych warunkach. Prawdopodobnie większość swojego życia spędziły w ciasnych betonowych kojcach ze ścianami ograniczającymi dostęp do światła słonecznego… Wśród czworonogów znajdowały się psy w typie ras ozdobnych – między innymi mopsów, yorkówmaltańczyków. W pseudohodowli znaleziono także większe psy, w tym w typie beagle. Wspólna akcja policji i wolontariuszy TOZ-u trwała aż 12 godzin.

W wyniku interwencji właścicielowi pseudohodowli odebrano 10 psów w dramatycznym stanie. Jedna z suczek wymagała szybkiego przeprowadzenia operacji, a pozostałe zwierzaki potrzebują leczenia, które będzie wiązać się z wysokimi kosztami. Krotoszyński TOZ można wspomóc wpłatami na nr konta: 92 10901157 0000 0001 1429 1010, z dopiskiem: na psy z interwencji.

Legalne pseudohodowle w Polsce

Polskie prawo zezwala na sprzedawanie psów pochodzących jedynie z zarejestrowanych hodowli. Nie musi to być jednak Związek Kynologiczny w Polsce (ZKwP) – stowarzyszenie założyć może każda grupa ludzi, którzy chcą czerpać zysk na sprzedaży domowych czworonogów. Prawo to zezwala więc na tworzenie takich związków, jak Ogólnopolskie Stowarzyszenie Psa i Kota „Rodowodowy Pupil”, w których warunki bytowania zwierząt i ich stan zdrowotny nie są tak ściśle kontrolowane.

Osoby, które chcą zakupić rasowego szczeniaka muszą więc zachować szczególną ostrożność przy wyborze hodowli, w której dokonają zakupu. Trafiając na pseudohodowcę, możemy bowiem nie tylko wesprzeć finansowo osobę, która zarabia na cierpieniu psów, lecz także otrzymać malucha o nieznanym pochodzeniu i obciążonego przeróżnymi chorobami…

emiteo rudzielce

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania”

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

Pies z Piły – walka o wolność po latach zaniedbania

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wyobraź sobie, że cały twój świat ogranicza się do kilku metrów kwadratowych. Nie masz dokąd pójść, a jedyne, co czujesz, to ciężar łańcucha na szyi. Dla wielu psów w Polsce taki scenariusz to nie wytwór wyobraźni, ale codzienność.

toz piła interwencja

undefined

Pies z Tarnowa – z łańcucha do ciepłego domu

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Każdy pies zasługuje na ciepło, dach nad głową, pełną miskę i miłość. Niestety, dla wielu zwierząt życie na łańcuchu staje się codziennością, która przytłacza i niszczy ich zdrowiezarówno fizyczne, jak i psychiczne. W jednej z małopolskich wsi pies, który przez lata żył w zimnie, dziś może odpoczywać na wygodnej kanapie. Jak do tego doszło? Oto jego historia.

toz tarnów interwencja

undefined

Starogardzka suczka – nowa nadzieja po latach cierpienia

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Zwierzęta trzymane na łańcuchach cierpią nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Każdy dzień przywiązania do zimnej budy, bez możliwości swobodnego ruchu, to cierpienie, które trudno opisać słowami.

toz starogard interwencja

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się