06.07.2020

Ma rozszczep podniebienia i wargi. Ale Felix potrafi rozkochać w sobie każdego!

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Felix urodził się z rozszczepem podniebienia. Ma też inne problemy zdrowotne. Mimo to jest wesołym psiakiem, a swoją osobowością ujął serca wielu internautów.

Felix

fot. imgur.com/user/thevaiobandit101

Felix urodził się z wadą genetyczną – rozszczepem wargi i podniebienia. Mimo wielu problemów zdrowotnych wciąż jest wesołym i energicznym psiakiem. Zwłaszcza po operacji, która w znacznym stopniu poprawiła jego komfort życia. Nic dziwnego, że podbił serca wielu internautów. Po poznaniu jego historii istnieje duże prawdopodobieństwo, że również i ty dołączysz do grona wielbicieli Felixa.

Felix – uroczy labrador

Czarny labrador przyszedł na świat 14 miesięcy temu. Od pierwszych chwil musiał wykazać się niezwykłą wolą życia. Psiak zmagał się z ciężkim rozszczepem wargi i podniebienia, przez co nie mógł być odpowiednio karmiony przez matkę. Felix borykał się również z zachłystowym zapaleniem płuc, ma też problemy trawienne – okrężnica znajduje się po przeciwnej stronie jego ciała. Widzi tylko na jedno oko i – jak przyznaje jego opiekunka – połowa pyska Feliksa wygląda, jakby była stopiona. Hodowca wezwał do szczeniaka wsparcie. Na miejsce przybyła Jamie, która ostatecznie postanowiła zabrać maluszka, by się nim opiekować. Kobieta karmiła go przez następne 7 tygodni i tak już zostało do dziś. Z racji tego, że Felix ma nieprawidłowy zgryz, Jamie podaje mu głównie płynne i miękkie jedzenie.

Operacja, która zmieniła życie

31 stycznia psiak został poddany operacji, która w znacznym stopniu skorygowała jego wadę, a także poprawiła komfort życia.

Felix ma jednostronny rozszczep podniebienia miękkiego i twardego. Jego doktor był w stanie w znacznym stopniu zrekonstruować wargi, a nawet odbudował podniebienie miękkie, którego psiak nie miał. Od czasu operacji, prawdopodobnie z powodu przesunięcia czaszki, Felix cierpi na neurologiczny tik, który powoduje, że czasami się obraca i szczeka w powietrze. Próbujemy nowych leków, które mają pomóc zniwelować ten odruch – powiedziała Jamie, opiekunka Feliksa.

Przed operacją Felix nie był w stanie normalnie jeść i pić. Obecnie to już przeszłość. Co więcej, może też bawić się swoimi ulubionymi zabawkami – piłką i pluszakiem.

Po operacji Felix miał w szyi rurkę do karmienia i przez kilka tygodni musiałam w ten sposób podawać mu płynny pokarm. Nigdy nie utrudniał mi karmienia i stał wówczas nieruchomo – wspomina Jamie.

Felix teraz ma jeszcze więcej pokładów energii niż przed operacją. Jak przyznaje opiekunka, „jest nieświadomy swoich problemów zdrowotnych”. Psiak mógł nawet po raz pierwszy pływać w wodzie, co nie było możliwe przed operacją, ponieważ groziłoby to utonięciem w kilka sekund.

Czarny labradorek na co dzień dokazuje ze swoim przybranym rodzeństwem: australian cattle dogiem (który również ma rozszczep podniebienia, jednak w dużo łagodniejszej postaci), miniaturowym jamnikiem, terieremwhippetem.

D9tgQbo.jpg

 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się