Kim może zostać twój pies? Psem pasterskim i zaganiającym!

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Jaki pies może zostać psem pasterskim? Jak szkoli się psa do zaganiania lub pilnowania owiec i bydła oraz jakie rasy najlepiej się w tym sprawdzają?

psem pasterskim pasienie

fot. Shutterstock

Pasienie to niezwykle widowiskowy sport pozwalający psu na wykorzystanie jego naturalnych instynktów, nabycie pewności siebie i zużycie nadmiaru energii. To także wyjątkowo satysfakcjonujące zajęcie dla wielu opiekunów domowych czworonogów!  Jaki pies może zostać psem pasterskim i na czym polega szkolenie na psa zaganiającego lub pilnującego stada zwierząt?

Czym zajmuje się pies pasterski?

Psy domowe od dawna pełniły przeróżne role w gospodarstwach domowych. Jedną z nich była pomoc przy wypasaniu zwierząt. Początkowo psy pasterskie pełniły rolę stróżów stad zwierząt gospodarskich, najczęściej owiec. Nie było to łatwe zadanie – pasące się na łąkach owce stanowiły bowiem łatwy łup dla dużych drapieżników, takich jak wilki czy niedźwiedzie.

Przeznaczone do ochrony stada domowe psy musiały przebywać przy chronionych przez siebie zwierzętach niemal bez przerwy, strzegąc ich w dzień, w nocy, podczas deszczu i silnego słońca. Pies pasterski musiał więc charakteryzować się stosunkowo dużymi gabarytami, zaciętością przy obronie swojego stada, niezwykłą odpornością na warunki atmosferyczne i dużą samodzielnością. Równocześnie nie mógł sam atakować owiec, musiał być więc opanowany i zrównoważony. Wiele ras psów pasterskich cechuje się jasnym, najczęściej kremowym lub białym umaszczeniem, dzięki czemu wtapiają się one w stado owiec bez ich płoszenia. Doskonałym przykładem tego typu psa pasterskiego jest owczarek środkowoazjatycki, kuvasz i owczarek podhalański.

Jak szkoli się psa pasterskiego?

Psy przeznaczone do pilnowania wypasających się zwierząt gospodarskich nie przechodziły zazwyczaj żadnego szczególnego szkolenia. Szczeniaka odstawionego od matki umieszczało się po prostu w owczarni, dzięki czemu psi maluch uznawał je szybko za własne stado. Wrodzony instynkt obrońcy utrwalony poprzez selekcję sprawiał, że psy te gotowe były oddać życie w walce z atakującym stado drapieżnikiem. Równocześnie nie były zbyt przywiązane do pasterza i nie wymagano od nich żadnej współpracy z człowiekiem. Przez to do dziś rasy psów przeznaczone do pilnowania stad zwierząt są stosunkowo trudne w szkoleniu, samodzielne i niebezpieczne dla potencjalnych intruzów.

Czym zajmuje się pies owczarski?

Z czasem tak ciężki, bojowy pies przestał być potrzebny. Polowania na wilki i niedźwiedzie sprawiły, że zwierzęta te przestały stanowić aż tak duże zagrożenie dla zwierząt gospodarskich. Rolnicy napotkali natomiast inny problem – przeganiane z pastwiska owce i bydło często tratowały znajdujące się na drodze do gospodarstwa uprawy. Jednak manewrowanie tak dużym stadem zwierząt, które z reguły bały się człowieka, okazywało się niezwykle trudne. W roli takiego pomocnika nie sprawdziłby się typowy ciężki, powolny i niechętny do współpracy pies pasterski. Do zaganiania stad zaczęto więc hodować owczarki – zwinne, lekkie, nastawione na pracę z człowiekiem i umiarkowanie agresywne psy, których zadaniem było kierowanie zwierzętami zgodnie z poleceniami człowieka. Do współczesnych ras w tym typie należą między innymi owczarek pirenejski, kelpie, australian cattle dog, border collieowczarek australijski.

Jak szkoli się psa do zaganiania stad zwierząt?

Psy owczarskie wymagają specjalnego szkolenia. Zadaniem jest nauczenie psa kontrolowania emocji przy owcach lub innych zwierzętach gospodarskich i odpowiednie reagowanie na komendy przewodnika. Psy zaganiające pracują zazwyczaj w dużej odległości od człowieka i stada zwierząt – wyprowadzają je z koszar, zbierają w ciasną grupę i prowadzą w określonym przez przewodnika kierunku. Potrafią także oddzielać od stada wybrane przez człowieka sztuki i przeprowadzać je po ściśle wytyczonej trasie. Dobry pies zaganiający potrafi także dostosować swoje zachowanie do charakteru zwierząt i zależnie od stylu pracy patrzeć im się głęboko w oczy, szczypać zębami po nogach lub oszczekiwać.

Szkolenie psa do owiec rozpoczyna się zawsze od zaznajomienia psa z tymi zwierzętami. Psu nie wydaje się wtedy żadnych komend, jedynie obserwuje się jego zachowanie i ocenia predyspozycje. W dalszym toku szkolenia uczy się psa panowania nad swoimi emocjami, czyli rezygnacji z szalonej pogoni, nadmiernego szczekania czy prób gryzienia zwierząt i powoli wdraża komendy. Mniej wprawione w pasieniu psy pracują dość blisko przewodnika i bardziej polegają na jego wskazówkach. Zaawansowani pasterze wykazują się natomiast ogromną samodzielnością i potrafią przyprowadzić przewodnikowi owce oddalone nawet o 400 m.

Pies zaganiający owce – pytania i odpowiedzi

Czy można zacząć trenować z dorosłym psem?

Planując starty w zawodach warto rozpocząć szkolenie już z kilkumiesięcznym szczeniakiem. Jednak pasienia można nauczyć także dorosłego czworonoga.

Ile to kosztuje?

Pojedyncze zajęcia z pasienia kosztują około 100 zł. Przygotowanie do zawodów zająć może wiele miesięcy i wymagać będzie regularnych treningów.

Jaki sprzęt jest potrzebny?

Do nauki pasienia potrzebne są przede wszystkim owce (niektórzy szkolą psy zaganiające także na gęsiach). Nie mogą być to jednak przypadkowe zwierzęta – muszą mieć odpowiedni charakter i być przyzwyczajone do psów. Do pasienia przyda się także umiejętność obsługi gwizdka pasterskiego.

Co z tego mamy?

Pasienie to sport, który bazuje na pierwotnych instynktach psa. Jest więc ciekawym sposobem na naturalne wykorzystanie psich zdolności i spożytkowanie nadmiaru energii. Pies podczas treningów uczy się także współpracy z opiekunem, a wyuczone komendy mogą okazać się przydatne również w codziennym życiu.

Czy są jakieś specjalne wymagania wobec człowieka – opiekuna psa do owiec?

Osoba chcąca rozpocząć treningi z pasienia z psem powinna być wytrwała, cierpliwa i opanowana. Musi też być stosunkowo odporna na niepogodę – treningi i zawody odbywają się zawsze na świeżym powietrzu.

Czy twój pies może zostać psem pasterskim lub zaganiającym?

Psy wyszkolone do pasienia i pilnowania owiec coraz rzadziej mają okazję w ten sposób pracować na co dzień. Jednak treningi mogą być doskonałą rozrywką dla przeróżnych psów, nie tylko owczarskich. Pod warunkiem że posiadają silny instynkt pasienia. U typowych domowych pupili jest on jednak trudny do oceny – predyspozycje psa sprawdzić można podczas treningu pod okiem instruktora. Czworonogi muszą także charakteryzować się silnym charakterem – pasienie nie jest odpowiednie dla psów lękliwych, reaktywnych czy nerwowych.

Pasienie owiec nie jest tak obciążającym zajęciem, jak agility czy obedience, Wciąż jednak wymaga od psa szybkości i zwinności, a także dobrej kondycji, która pozwoli mu pracować nawet kilkanaście minut w dużym skupieniu. Przed rozpoczęciem takich treningów psa należy przebadać pod kątem chorób ortopedycznych i upewnić się, że jest on wolny od dysplazji i innych schorzeń układu ruchu.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?

psie zwyczaje przy kupie

undefined

31.12.2023

5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!

pies i sylwester co robić

undefined

26.12.2023

Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.

posłanie dla psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się