23.10.2023

Szczeniak przed szczepieniami to wyzwanie! Co z nim robić, gdy nie można wychodzić?

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 9 minut

Szczeniak przed szczepieniami nie ma odporności niezbędnej do tego, aby można z nim było wychodzić z domu na teren, po którym biegają inne psy. Weterynarze zalecają trzymanie go w domu aż do czasu, gdy spacery staną się dla niego bezpieczne. Czym można go zająć?

szczeniak przed szczepieniami

fot. Shutterstock

Szczeniak przed szczepieniami ma dużo energii

Mogłoby się wydawać, że 2-miesięczny psiaczek nie wymaga organizowania mu zajęć – chociażby z tego powodu, że bardzo dużo czasu przesypia. Jest to jednak dość złudne. Taki mały psiak rzeczywiście zasypia często również za dnia, lecz te drzemki są przeplatane całkiem długimi okresami aktywności, i to niezwykle intensywnej.

Przyglądając się zachowaniom dzieci, zastanawiamy się czasem, skąd w nich tyle energii. Nie inaczej jest ze szczeniętami. Energia je wprost roznosi i jeżeli jej w porę jakoś mądrze nie ukierunkujemy, niechybnie odbije się to na naszych sprzętach domowych i ubraniach, kiedy rozbawiony malec zacznie je tarmosić bez opamiętania. Poza tym sam może sobie przy tym łatwo zrobić sobie coś złego. W końcu my sami możemy go niechcący skrzywdzić, jeżeli z nudów będzie się nam ciągle plątał pod nogami.

Co czyha na szczenię w domu?

Nie tylko obiektywnie niebezpieczne przedmioty stanowią dla niego zagrożenie. Właściwie niemal wszystko jest w stanie sprowadzić na malucha kłopoty, a przed nieszczęściem może go uchronić tylko nasza wyobraźnia i uprzedzanie jego zamiarów. W ferworze zabawy jedno kłapnięcie małą mordką w róg zwisającego obrusu może ściągnąć na małe psie ciałko lawinę gorących potraw. Z kolei chwycenie za rękaw suszącej się koszuli – suszarkę pełną mokrego, ciężkiego prania.

Otwarty piekarnik czy zmywarka to kolejne zagrożenia, a dajemy gwarancję, że każdy szczeniak zajrzy do nich po wielokroć, przyciągnięty smakowitymi zapachami resztek jedzenia. Łatwo może się poparzyć lub zatruć; uważać należy zwłaszcza na to, aby malec nie dorwał tabletek do zmywarki lub pralki! Niebezpieczne są też wszelkie małe przedmioty:

  • spinki do włosów,
  • gumki,
  • sreberka po słodyczach czy lekarstwach,
  • plastikowe zaciski do paczek krojonego pieczywa.

Szczególnie trzeba uważać na leki. Nieopatrznie upuszczona tabletka to ogromne niebezpieczeństwo dla szczeniaczka!

Szczeniak przed szczepieniami musi coś gryźć

Czym jednak ma się zająć siedzący w domowym areszcie szczeniak, jeżeli pousuwamy mu sprzed nosa te wszystkie „atrakcje”? To proste: musimy mu dostarczyć nowych, bezpiecznych zajęć i przedmiotów, które będzie mógł bezkarnie gryźć. Czeka nas przecież wyjątkowo trudny czas wymiany zębów malucha z mlecznych na stałe, który trwa długie tygodnie.

Zabierając się do zakupów dla szczeniaczka, na pierwszym miejscu warto umieścić jakiś mocny gryzak. Szybko powinniśmy się zorientować, czy nasz nowy członek rodziny preferuje zabawki gumowe, czy sznurkowe. W zależności od tego możemy dobrać dla niego najlepszą zabawkę do gryzienia. Najlepiej poszukać modelu, który posłuży też do zabawy z psiakiem w przeciąganie. Może to być np. sznurowa piłka z uchwytem czy kauczukowa zabawka o takim kształcie, żebyśmy mogli ją wygodnie trzymać, a pies mógł chwycić za drugi jej koniec, nie dosięgając naszej dłoni. To bardzo ważne: od samego początku uczmy malucha, że nasze ręce nie służą do chwytania podczas zabawy ani tym bardziej do podgryzania!

Co zrobić, by gryzak zajął psiaka na dłużej?

Gryzaki z pewnością ucieszą psiaka, zwłaszcza że ich gryzienie powala nie tylko przynieść ulgę swędzącym dziąsłom, lecz także rozładować napięcie w różnych stresujących sytuacjach. A tych nie będzie malcowi brakować w nowym domu, gdzie wszystko dla niego jest ciekawe. Będzie do nich chętnie wracał, ale za każdym razem zajmą go tylko przez jakiś, czasem bardzo krótki czas.

Aby ten czas zainteresowania szczeniaka gryzakiem maksymalnie wydłużyć, można się zdecydować na modele z gumy pachnącej np. kurczakiem albo... samemu natrzeć zwykły gryzak jakimś produktem o atrakcyjnej dla psiaka woni. Mamy też oczywiście do dyspozycji całą gamę zabawek do napełniania karmą lub przysmakami czy do smarowania (na przykład specjalne maty silikonowe). Zwłaszcza w wypadku szczeniąt bardzo małych lub o szczególnie wrażliwym przewodzie pokarmowym trzeba z tym jednak bardzo uważać. Łatwo może dojść do biegunki, dlatego lepiej używać do wypełnienia zabawki karmy niż smakołyków, odliczając tę ilość od dziennej porcji. 

Szczeniak przed szczepieniami szybko się nudzi

W ostatnich latach bardzo popularne stały się interaktywne zabawki dla psów. Przeważnie jednak są one dosyć drogie, a szczenię – podobnie jak dziecko – szybko się nudzi. Poza tym niektóre z tych zabawek mogą okazać się dla malca za skomplikowane, a zbyt trudne zadanie przeważnie go zniechęca. Nie zawsze więc warto kupować interaktywne zabawki już na starcie. Poczekajmy z tym, aż pupil trochę podrośnie i nabierze sprytu.

Tymczasem sami możemy zrobić dla naszego psiego dziecka proste schowki, chociażby z kartonów, w których zamawiamy karmę w puszkach dla pupila. Mają one często przegródki, w których da się schować suchą karmę, smaczki lub zabawki. Dla malutkich psiaków karton trzeba jedynie wcześniej nieco przyciąć, aby go obniżyć. Oczywiście zabawę z kartonem trzeba zawsze nadzorować i zwracać baczną uwagę na to, czy zwierzaczek go nie połyka.

Szczeniak przed szczepieniami uwielbia kartony

W ogóle warto zbierać kartony, bo da się z nimi zaaranżować wiele atrakcyjnych zabaw dla malucha. Karton z rozklejonym dnem staje się tunelem, przez który dla zachęty warto rzucać zabawki do aportowania. Z kolei na karton położony dnem do góry psiak może wskakiwać, ćwicząc precyzję i zmysł równowagi. Takie zabawy mogą być już nawet wprawkami do psich sportów – pozwalają się zorientować, czy nasz pupil ma do nich predyspozycje, a przy tym pomagają go zmęczyć. Zwierzak, który z impetem pokonuje takie przeszkody i się ich nie obawia, może się zapowiadać na niezłego sportowca!

Jakie jeszcze zabawy z kartonem zaproponujemy naszemu pupilowi, to zależy wyłącznie od naszej pomysłowości. Gdy sam karton się już malcowi znudzi, wystarczy go na przykład przewiązać grubym sznurem – i zabawa zaczyna się od nowa! Z całą pewnością szczeniak będzie próbował zaciągnąć pudło na swoje posłanie lub zacznie z nim śmigać po całym mieszkaniu! Kto wie, może, gdy dorośnie, będzie z chęcią ciągnął sanki?

Szczeniak przed szczepieniami jest ciekawski

Mały psiak uczy się życia i wszystko go interesuje. Nic więc dziwnego, że stara się nam towarzyszyć zawsze (gdy tylko nie śpi) i wszędzie, nawet w łazience. Chociaż takie jego zachowanie bywa irytujące i przeszkadza w pracy, warto je umiejętnie wykorzystać, aby czworonóg miał zajęcie, a jednocześnie, abyśmy my mogli mieć go na oku.

Trzeba jednak zadbać o jego bezpieczeństwo, bo w żadnym razie nie wolno dopuszczać do sytuacji, żeby nam wpadał pod nogi, zwłaszcza kiedy robimy coś w kuchni. Wystarczy jednak postawić małą zaporę w drzwiach, tak by zwierzak mógł się przypatrywać naszym działaniom, ale nie zdołał nam przeszkadzać. Można się posłużyć bramką ochronną, taką, jaką się montuje, kiedy w domu jest małe dziecko. Jeśli jednak nasz szczeniak jest niewielki i nie ma dużo siły, wystarczą o wiele prostsze zabezpieczenia. Dobrze spełni to zadanie na przykład większa deska do prasowania, położona w poprzek, albo obciążony czymś karton. Nie może on jednak być zbyt wysoki – psiak musi sięgać głową nad nim, aby mógł nas obserwować, w przeciwnym razie będzie się denerwować i piszczeć. 

Szczeniak przed szczepieniami lubi gości

Szczeniaki zazwyczaj lubią obcych – i ten fakt również warto wykorzystać. Po pierwsze, czyjaś wizyta będzie dla niewychodzącego z domu psiaka nie lada atrakcją, a po drugie – to świetna okazja do socjalizacji. Trzeba jednak zachować środki ostrożności, aby gość nie stanowił zagrożenia dla psiego dziecka, które jeszcze nie wykształciło dostatecznej odporności. Lepiej więc nie zapraszać osób, które mają psy – nawet jeśli byłyby gotowe przyjść bez nich. Bezpieczni dla szczeniaka są natomiast właściciele kotów.

Wszyscy przybysze powinni zaraz po wejściu zdjąć buty, które należy zamknąć w szafie, aby psiak nie miał do nich dostępu. Trzeba również zwrócić uwagę na to, żeby pies nie lizał butów gości, kiedy ci będą wchodzić czy wychodzić, ponieważ w ten sposób również może się zarazić jakąś chorobą zakaźną. Z tego samego powodu nie wstydźmy się poprosić wszystkich przychodzących osób, aby zaraz po przyjściu umyły ręce, gdyż szczeniak zapewne zechce je lizać (konsekwentnie nie pozwalajmy psiakowi natomiast na podgryzanie palców – również gościom).

 

Przygotowania do wielkiego wyjścia

Z tygodnia na tydzień zbliża się dzień, w którym nasz psiak w końcu będzie mógł wyjść z domu. Dlatego część zajęć powinniśmy poświęcić na przygotowanie go do tego. Trzeba malca nauczyć podstawowych komend oraz zaznajomić go z szelkami i smyczą (lub obrożą). Chociaż pierwsze wyjścia z domu muszą się odbywać wyłącznie na smyczy (a najlepiej – na długiej lince treningowej), już teraz uczmy pupila przychodzenia na zawołanie i niezwykle przydatnej komendy SIAD, która pomoże nam go opanować i uspokoić w różnych sytuacjach na zewnątrz.

Stopniowo oswajajmy go też z szelkami, najpierw tylko mu je pokazując, żeby miał okazję je obwąchać (nie pozwalamy na gryzienie szelek!), a potem zakładając na chwilę i nagradzając go za to. Jeżeli zbytnio się interesuje nowym sprzętem, odwracajmy jego uwagę ulubionymi zabawkami i aktywnościami – możemy mu zakładać szelki na przykład na czas zabawy z nami czy jedzenia. Kiedy przestanie już zwracać uwagę na założone szelki, zacznijmy przypinać smycz i zachęcajmy do podążania za nami. To nie musi być od razu nauka wzorowego chodzenia przy nodze. Chodzi o to, by psiak poznał smycz przed wyjściem z domu, aby nie absorbowała jego uwagi na pierwszym spacerze.

Szczeniak przed szczepieniami – tymi zabawami go wyciszysz

Szczeniak rozwija się bardzo szybko. Nieporadny maluszek po 2-3 tygodniach pobytu w nowym domu może zacząć wchodzić domownikom na głowę – czasem nie tylko w przenośni! Energia go wprost roznosi, a pole manewru ma w mieszkaniu mocno ograniczone. Dlatego należy go raczej wyciszać niż pobudzać, co często czynimy nieświadomie, zbyt energicznie się z nim bawiąc.

Unikać trzeba zwłaszcza aportowania do utraty tchu, co bardzo nakręca każdego czworonoga. Dla własnego dobra musimy stanowczo przerywać i kończyć zabawę natychmiast, kiedy tylko psiak za bardzo się rozbryka. Czasem zaczyna wtedy bowiem przejawiać zachowania kojarzące się z agresją dorosłego psa, na przykład podbiega z zębami do opiekuna. Bezwzględnie należy wszelkie takie zachowania ignorować, odchodząc od szczeniaka i zajmując się własnymi sprawami. To najlepiej da mu do myślenia.

Wyciszająco działają natomiast na malca wszelkie zabawy węchowe, czyli wspomniane już zabawki typu kule smakule, kongi i maty węchowe. Można również po prostu chować granulki suchej karmy w różnych zakamarkach domu. Szukanie ich zajmie szczeniaka na długo i zmęczy bardziej niż gonienie za piłką. 

Szczeniak przed szczepieniami – tym go NIE zajmuj! 

Dzieci nie powinny oglądać zbyt dużo filmów, a jednak czasem ogarnia nas nieodparta chęć, aby puścić im kilka bajek z rzędu i zyskać w ten sposób trochę czasu dla siebie. Nie inaczej jest wtedy, kiedy mamy w domu absorbujące szczenię. Zapewne nieraz najdzie nas pokusa, by pozwolić mu na coś zakazanego – ot tak, dla świętego spokoju. Pomyślimy na przykład: te kapcie i tak są już zniszczone, niech je sobie pogryzie. Albo: i tak muszę dzisiaj posprzątać, niech podrze tę kartkę papieru, którą znalazł pod biurkiem.

To niebezpieczny precedens! Pamiętajmy, że zwierzak nie odróżni starych kapci, które pozwoliliśmy mu gryźć od nowych, a niepotrzebnej kartki, którą wolno mu było podrzeć od ważnego dokumentu, który nam upadł na podłogę. Nie można więc robić takich wyjątków. Od pierwszych miesięcy życia trzeba konsekwentnie pokazywać szczeniakowi, co jest zakazane i nie pozwalać mu na to. Nawet kosztem tego, że będziemy musieli mu poświęcić więcej uwagi i czasu. Warto jednak zainwestować ten czas w wychowanie malca, ponieważ ta inwestycja będzie procentować przez całe jego życie!

Pierwsza publikacja: 22.10.2023

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

04.08.2023

5 sposobów na odchudzenie psa

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Wiele domowych czworonogów cierpi na nadwagę lub otyłość. Jak skutecznie walczyć z tym problemem, aby nie przełożył się na stan zdrowia zwierzaka? Poznaj sprawdzone sposoby na odchudzenie psa!

jak odchudzić psa 5 sposobów

fot. Shutterstock

14.10.2023

Adopcja z litości – tego nie rób psu! Dobre serce to zbyt mało...

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Są smutne, zrezygnowane i niejednokrotnie zaniedbane. Patrzą zza krat na zdjęciach, a na żywo nie mają nawet chęci, aby podbiec do siatki na widok nowego człowieka. Taki obraz psów w schroniskach łamie serce.

adopcja z litości

fot. Shutterstock

13.09.2023

5 trików, które pomogą Ci w sprzątaniu, gdy masz psa

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Jako opiekunowie czworonogów znamy doskonale domowe niedogodności związane z ich utrzymaniem. Trudno utrzymać sterylnie czyste otoczenie, zwłaszcza kiedy jesteśmy właścicielami kilku psów albo jednego o obfitej szacie. Piach noszony na podłogę, ślady łap, wszędobylska sierść… My psiarze zdecydowanie poświęcamy więcej wysiłku na utrzymanie naszego domu w należytej czystości. Sprawdź z nami, jakie sztuczki mogą to ułatwić!

jak sprzątać w domu z psem

fot. Shutterstock

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się